OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Trzeba chcieć ożywić Jarosław

Jako były burmistrz Jarosławia, patrząc na obecny kulturowy rozwój miasta, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że kiedyś miasto pulsowało życiem i energią, a dziś mocno wyhamowało w rozwoju. Spacerując po wyremontowanej płycie rynku, nie sposób nie zauważyć, jak bardzo opustoszała. A były czasy, kiedy miasto tętniło życiem dzięki organizowanym przez nas imprezom i wydarzeniom kulturalnym.

O Jarosławiu słyszała cała Polska

Wówczas Jarosław był sceną dla wielu prestiżowych wydarzeń, takich jak „Lato z Radiem” ( 3 edycje), „Kawa czy Herbata” które odbywały się zwykle podczas Dni Jarosławia. Gościliśmy również znane gwiazdy polskiej sceny muzycznej, m. in. Perfect, Lady Pank, DENZEL, Budkę Suflera, Marylę Rodowicz, Bajm, Pectus, Varius Manx, Blue Cafe, Annę Wyszkoni, Czerwone Gitary, których występy na długo pozostały w pamięci mieszkańców.

 

Z miłości do przeszłości

Festiwal Muzyki Dawnej, mimo, że był i jest „imprezą formacyjną” przyciągał gwiazdy – artystów światowego formatu, w tym m. in. wielokrotnie zespół Micrologus i Patricię Bovi, Marcela Peresa czy Jodi Savall’a z jego synem Ferranem. Ferran skomponował nawet utwór „Jaroslaw” zakochawszy się w pewnej pięknej jarosławiance, a utwór znalazł się na najnowszej płycie ojca.

Jarmarki Jarosławskie od 2010 roku – zwłaszcza projekt pn. Rekonstrukcja historyczna „Jarmark w XVII – wiecznym Jarosławiu”, zorganizowana w ramach mikroprojektu pt. „Przywracając dawną świetność – Jarmark Jarosławski na mapie kulturalno-gospodarczej Euroregionu Karpackiego”.

 

Kulinarne oblicze miasta

Rok 2014 – W ramach „Jarmarku Jarosławskiego” odbyła się 14. edycja Konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów”, podczas którego zaprezentowało się 60 wystawców z całego Podkarpacia. Jedną z wielu atrakcji Jarmarku był Teatr Kulinarny Krzysztofa Górskiego, który serwował „Gulasz Jarosławski”. Na 1200 wydanych porcji wykorzystano 350 kg składników, 10 litrów oleju oraz ponad 11 kg przypraw. Potrawa cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Nominacje do nagrody „Perła 2014″   Pierwszy raz komisja konkursowa wybierając najlepsze potrawy przyznała trzy I miejsca. Zdobyły je m.in. dwie jarosławskie restauracje „Piast” za pamułę i gołąbki oraz Dwór „Hetman” za sandacza po hetmańsku i cielęcinę. Dziś, z żalem stwierdzam, że podobnych inicjatyw jest znacznie mniej (i żal mi zwłaszcza „Święta Chleba” organizowanego razem z powiatem jarosławskim). Jarosław zasługuje na to, by znów stać się miastem, w którym kultura i sztuka wpisane są w rytm życia mieszkańców. Nadszedł czas, by ten potencjał wykorzystać.

AW