Gmina Kańczuga: Ofiarą oszustów padło starsze małżeństwo. Seniorzy chcąc ratować córkę, stracili 70 tys. dolarów.
W czwartek, 14 stycznia około godz. 9 do mieszkańców gminy Kańczuga zadzwoniła kobieta podająca się za ich córkę. Dzwoniąca poinformowała, że spowodowała wypadek drogowy, w którym zginęła 62-letnia kobieta. Następnie słuchawkę przejęła druga kobieta podającą się za policjantkę, która przekonała rózmówczynię, że tylko wysoka suma pieniędzy, w tym przypadku 162 tys. zł, jest w stanie uchronić jej córkę przed więzieniem.
Przestraszona 72-latka powiedziała, że nie posiada takich pieniędzy. Podała jednak kwotę, jaką była w stanie zapłacić. Oszustka, mając takie informacje poinstruowała seniorów, jak powinni dalej postępować. Jeden z domowników miał pójść pod sklep i oczekiwać na przyjazd policjanta, a drugi miał pozostać w domu do godziny 16, nie kontaktując się z nikim. Postępując wedle instrukcji, seniorzy przekazali oszustom oszczędności życia.
– Kiedy 79-latek czekał pod sklepem, do jego żony ponownie zadzwonił oszust, informując, że za chwilę pod jej dom przyjedzie policjant odebrać pieniądze. Seniorka w rezultacie przekazała ok. 70 tys. dolarów – mówi asp. szt. Justyna Urban, rzecznik prasowy KPP w Przeworsku.
Dopiero po godz.16, pokrzywdzona zadzwoniła do swojego syna, opowiedziała mu o sytuacji i dowiedziała się, że wspólnie z mężem zostali oszukani.
Apel o ostrożność
Policja apeluje o ostrożność i rozwagę w kontaktach z nieznajomymi, którzy przychodzą do domu bądź dzwonią, podając się za członków rodziny, znajomych lub za pracowników różnych instytucji. Przestrzega przed przekazaniem jakichkolwiek pieniędzy, czy innych rzeczy wartościowych osobom obcym.
– Przypominamy, że jej funkcjonariusze nigdy nie żądają od nikogo pieniędzy. Nie proszą też o ich przekazanie, przelanie na jakieś konto oraz pozostawienie w umówionym miejscu w zamian za załatwienie jakiejś sprawy – informuje KPP w Przeworsku.
Policjanci apelują również do bliskich osób starszych, by mówili im o zagrożeniach ze strony takich oszustów i ustalili sposób postępowania w podejrzanych sytuacjach.
EK/KPP