Gang owiec przekroczył granicę

Do nietypowego przekroczenia doszło końcem minionego miesiąca na polsko-ukraińskiej granicy. Zorganizowana grupa owiec przekroczyła granicę do i z Ukrainy.

 

Do tego zdarzenia doszło na odcinku ochranianym przez strażników granicznych z placówki w Korczowej. Urządzenia zaalarmowały, że jakieś postacie zbliżają się do linii granicy. Funkcjonariusze na ekranach monitoringu rozpoznali stado owiec.

– Zwierzęta przekroczyły granicę i zaczęły się paść. Mundurowi znający doskonale teren przygraniczny i jego mieszkańców zaalarmowali właściciela niesfornego stadka. To zachęcone wołaniem właściciela po pewnym czasie powróciło do Polski. Finalnie zwierzęta zostały doprowadzone do zagrody – relacjonuje por. SG Piotr Zakielarz, rzecznik prasowy Komendanta Bieszczadzkiego Oddziału SG.

Jak się okazuje, nie jest to pierwsza zagraniczna wyprawa tej „ekipy”. Niespełna dwa tygodnie wcześniej owce weszły na pas drogi granicznej. Wtedy jednak nie zdecydowały się na przekroczenie granicy.

System monitorowania granicy identyfikuje wiele zdarzeń w tym takie, które godne są najlepszych produkcji przyrodniczych. Powód jest jeden – naturalna migracja zwierząt żyjących w regionie nie zna granic. Mundurowi widują m.in. niedźwiedzie, orły, borsuki, stada jeleni czy watahy wilków.

 

EK/BiOSG