Plaga wypadków pod McDonald’s, czyli głody nie jesteś sobą…

Restauracja McDonald’s w Jarosławiu funkcjonuje od kwietnia br. Amerykańska „sieciówka” cieszy się dużym zainteresowaniem klientów. Jest jednak problem z wyjazdem, bo już co najmniej kilku kierowców wyładowało tam w rowie.

 

– Głodny, nie jesteś sobą – komentuje jeden z czytelników sytuacje, do których dochodzi pod restauracją. Chodzi o fragment drogi dojazdowej do parkingu, sąsiadującej z ulicą Krakowską. Władze McDonald’sa, chyba do końca nie przewidziały natężenia ruchu. Zresztą, tuż po otwarciu odcinek tej drogi był już poszerzany, jak się okazuje, wciąż jednak jest niebezpieczny. Kierowcy wyjeżdżający z parkingu wpadają do rowu przylegającego do ulicy Krakowskiej, zdarza się to też wjeżdżającym. – Dlaczego tam nikt nie zamontuje barierek? Czy musi tam, stać się coś naprawdę poważnego – czytamy jeden z komentarzy na facebooku. – Do tych zdarzeń dochodzi już za pasem drogowym, na terenie prywatnym – twierdzi jarosławska Policja, która jak się okazuje miała tylko trzy takie zgłoszenia. Próbowaliśmy kontaktować się w tym temacie z władzami restauracji, ale dotąd odpowiedzi nie uzyskaliśmy. McDonald’s w Jarosławiu jest 13. restauracją w województwie podkarpackim, ale jedyną należąca do korporacji McDonald’s. Dwanaście pozostałych jest zarządzanych przez licencjobiorców – małych i średnich przedsiębiorców prowadzących lokalny biznes. Drugim problemem, związanym z bezpieczeństwem, o którym wspominają nasi czytelnicy jest kwestia chodników. Przypomnijmy, że jeszcze w maju w jarosławskim magistracie informowano o przygotowywaniu projektu ciągów pieszych. Chodnik ma mieć szerokość 2 metrów, po lewej stronie ulicy Krakowskiej, jadąc od centrum miasta w kierunku ronda Szymańskiego. Kiedy nastąpi jego bodowa na razie jednak nie wiadomo.

Red. Fot. Gdzie stoją, Jarosław i okolice/facebook