Z cyklu: „Cudze chwalicie, Jarosławia nie znacie”: Stadion „Sokoła”

Zasadniczym problem dla Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Jarosławiu był brak własnego boiska dla odbywania ćwiczeń i zawodów. Najważniejszym celem było zdobycie odpowiednich funduszy na zakup gruntu pod nowe boisko. Decyzja o budowie własnego boiska zapadła w 1923 roku. W tym celu zakupiono 4 morgi gruntu parafialnego przy ulicy Kolejowej, Po 13 miesiącach prac budowlanych pod kierunkiem A. Brodowicza stadion został ukończony.

 

Projektantem był architekt Christelbauer ze Lwowa. Na stadionie było boisko do gry w piłkę nożną, bieżnia żużlowa, urządzenia do lekkiej atletyki i trybuna o drewnianej konstrukcji. Ogółem inwestycja kosztowała bez ceny gruntu około 155 000 zł. Jak donosiło ówczesne lwowskie „Słowo Polskie – „ na hasło „stadion” rzesze jarosławskich sokołów   w spontanicznym wysiłku zamieniły teren należący do ks. Fusa w pierwszorzędną atrakcję, którą pochwalić by się mogła nawet stolica państwa”. Jarosławski stadion był wówczas uznawany za trzeci w Polsce, po Królewskiej Hucie (obecnie Chorzów) i Lwowie. Uroczyste otwarcie i poświęcenie stadionu odbyło się 25 maja 1925 roku z udziałem wielu zaproszonych gości. Na oddanym do użytku stadionie sportowym szczególnie dużym zainteresowaniem widzów cieszyły się zawody lekkoatletyczne, które stały się domeną. Prężnie rozwijały się dyscypliny, takie jak: skok z rozbiegu, skok w dal i skok wzwyż , rzut dyskiem, rzut kulą, rzut oszczepem i inne. Na szczególne wyróżnienie zasługuje niewątpliwie Kazimierz Nowosad z „Sokoła” Jego wyniki zwróciły uwagę świata sportowego, był jednym z najwybitniejszych polskich zawodników, dwukrotnym rekordzistą kraju w skoku wzwyż . Uprawiał biegi w sprintach na 60, 100 i 200 m i skoki w dal. Z Jarosławia wywodzi się   Mieczysław Haspel, mistrz Polski w biegu na 110 m przez płotki, reprezentant kraju i kandydat na Igrzyska Olimpijskie w Berlinie. Na jarosławskim stadionie wystąpił znakomity polski długodystansowiec Janusz Kusociński, który zachwycony wielką serdecznością , jaka go spotkała na stadionie, powiedział: „gdybym planował pobicie rekordu, to ze względu na stan bieżni, estetykę urządzeń i atmosferę panującą na widowni, wybrałbym Jarosław”. Na naszym stadionie ustanowiony został rekord świata w rzucie dyskiem oburącz przez zawodniczkę AZS Warszawa Genowefę Kobielską- Cejzikową . Uzyskała ona rezultat 67,82 m (prawa ręką – 38,49 m i lewą 29,33 m). Nie sposób w krótkim artykule wymienić innych znanych i zasłużonych zawodników. Należy mieć nadzieję, że na przebudowywanym stadionie, ćwicząca młodzież osiągnie jeszcze lepsze wyniki niż wymienieni w tekście mistrzowie.

Jerzy Czechowicz

Fot. Znany w latach 30 ubiegły wieku biegacz Józef Chudzicki na jarosławskim stadionie.