Tragiczny finał poszukiwań 31-latka

Dramatycznie zakończyły się trwające od ubiegłej środy poszukiwania 31-letniego mieszkańca Jarosławia. W piątek, 4 sierpnia około godz. 18 strażacy wyłowili z Sanu ciało młodego mężczyzny.

 

W intensywnych poszukiwaniach zaginionego brali udział funkcjonariusze z jarosławskiej komendy oraz strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jarosławiu. Prowadzono je wzdłuż Sanu. Od mostu w Jarosławiu do Manasterza i dalej w stronę Wiązownicy. Policjanci sprawdzali teren przyległy do rzeki. Strażacy z łodzi przeszukiwali koryto. Opady deszczu w czwartek przerwały akcję. Wznowiono ją w piątek po południu. Wieczorem w zatoczce rzeki na wysokości Wiązownicy zauważono unoszące się w zatoczce ciało. Po wyciągnięciu go na brzeg potwierdzono, że jest to poszukiwany mieszkaniec Jarosławia. Okoliczności wyjaśniają śledczy pracujący pod nadzorem prokuratora. 31-latek ostatni raz skontaktował się z rodziną we wtorek po godz. 22. W środę rano policjanci rozpoczęto poszukiwania.

erka