Strategia rozwoju powiatu jarosławskiego bez Jarosławia

Radni powiatu jarosławskiego mieli uwagi, a nawet proponowali by uchwały o opracowaniu strategii rozwoju ponadlokalnego nie przyjmować, ponieważ nie ujęto w niej Jarosławia, chociaż wszedł niemal cały powiat jarosławski. Strategię jednak przyjęto, a po wyjaśnienie dlaczego pominięto główne miasto powiatu starosta odesłał do burmistrza.

 

Strategia nad którą zgodnie z decyzją Rady Powiatu Jarosławskiego, mają rozpocząć się prace, to dokument pozwalający na wspólne planowanie rozwoju powiązanych ze sobą funkcjonalnie gmin i powiatów. Mają one stworzyć w przyszłości Porozumienie Terytorialne „Wspólny Rozwój”. Dzięki niej samorządy uczestniczące w projekcie liczą na wykorzystanie wszelkich instrumentów sprzyjających rozwojowi. Ma obowiązywać w latach 2022 – 2030, a tworzą ją Powiat Jarosławski, gminy miejskie Radymno i Pruchnik oraz gminy wiejskie: Jarosław, Pawłosiów, Roźwienica, Radymno, Rokietnica, Chłopice, Laszki, Wiązownica oraz gmina Stubno z powiatu przemyskiego, a także Wielkie Oczy i Stary Dzików z powiatu lubaczowskiego. Jarosławia nie ma, chociaż jest największą gminą w powiecie i zarazem miastem powiatowym.

– Dlaczego przy opracowywaniu strategii pominięto największe skupisko, nie tylko pod względem ludnościowym, powiatu. Są gminy z powiatów sąsiednich, a Jarosławia nie ma. Zamykamy możliwości dla 36 tysięcy mieszkańców. Czy jest oficjalne stanowisko władz Jarosławia – dopytywał radny Andrzej Wysocki wnioskując, by wstrzymać się z podjęciem uchwały. Podobne zdanie miał Józef Szkoła. Zaznaczył, że uchwała ma strategiczne znaczenie i warto jeszcze porozmawiać z władzami Jarosławia. – Jak się wstrzymamy, to krew się nie poleje. Popatrzmy na konsekwencje – apelował radny.

 

Pytajcie burmistrza

– Nie mnie pytać. Zaproszenia były. Włączyły się te samorządy, które chciały. Katalog nie jest zamknięty. Jestem przeciwny wycofaniu tej uchwały – wyjaśniał starosta jarosławski Stanisław Kłopot odsyłając z pytaniami do władz Jarosławia. Wicestarosta Mariusz Trojak dodawał, że samorząd Jarosławia oficjalnie wycofał się z projektu. S. Kłopot zwracał uwagę, że są już naciski, by strategię przygotowywać, a rozwój powiatu tak czy tak musi być planowany razem z rozwojem Jarosławia, więc nie ma obaw, że stolica powiatu zostanie pominięta. Przewodniczący rady Marian Fedor też był za przyjęciem uchwały. – Nie wiemy dlaczego miasto nie chce, ale przecież uchwałę można zmienić, jeśli władze Jarosławia zmienią zdanie – argumentował.

Uchwałę o rozpoczęciu prac nad strategią przyjęto 17 głosami za, 4 przeciw i 1 wstrzymujący się.

 

Jarosław ma juz swoją strategię

– Strategia Rozwoju Ponadlokalnego jest dokumentem, który w nowej perspektywie finansowej ma być premiowany w naborach w ramach programów unijnych. Gmina Miejska Jarosław wraz z Gminą Miejską Przeworsk, Gminą Przeworsk oraz Gminą Pawłosiów w 2015 roku utworzyły Stowarzyszenie Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Jarosław-Przeworsk. W 2016 roku przyjęto do realizacji Strategię ZIT MOF Jarosław-Przeworsk, która jest obecnie aktualizowana. W związku z tym Jarosław ma już omawiany dokument – odpowiada Dorota Wilk, rzecznik prasowy Burmistrza Jarosławia. Wyjaśnia, że przedstawiciele miasta uczestniczyli wraz z reprezentantami innych gmin w spotkaniu dotyczącym opracowania strategii ponadlokalnej. – Wstępne propozycje były takie, by każda z gmin zapłaciła za przygotowanie tego dokumentu. Pojawiła się wówczas propozycja, aby kwota za jego opracowanie była uzależniona od liczby mieszkańców. Oznaczałoby to, że Gmina Miejska Jarosław musiałaby zapłacić najwięcej – podkreśla D. Wilk. – Biorąc pod uwagę wyżej opisane okoliczności, a także fakt, że miasto ma już dokument, który będzie premiowany w nowej perspektywie finansowej, burmistrz podjął decyzję, aby nie wydawać pieniędzy na kolejne opracowanie tego samego rodzaju – podsumowuje rzecznik.

Wynika z tego, że kolejna strategia rozwoju powiatu jarosławskiego powstanie bez Jarosławia, ale z konieczności razem z miastem, bo nie można go pominąć. Ma ona pomóc w staraniu się o dofinansowania unijne. Podczas dyskusji nie zwracano zbytniej uwagi na to, że jej głównym celem powinno być nakreślenie realnych kierunków rozwoju.

erka/SP Jarosław