Sadzonki wiele nie zdrożały

Na targach i bazarach handel kwitnie. To dobra pora by kupić trochę roślin do swojego ogródka.

Przy ul. Pruchnickiej stoją liczne stragany, a na nich zielono. Jest w czym przebierać. Podchodzę do jednego z nich. Pytam o ceny, jak mają się do roku poprzedniego i co na nie wpływa. – Ceny są podobne jak rok temu. Nasiona znacznie podrożały. Nie inaczej jest w wypadku środków ochrony roślin. Cen nie możemy zbytnio podnieść. Inaczej klienci nie będą kupować – mówi sprzedawczyni Ewa Kielar. Sprzedawcy muszą ciężko pracować już od stycznia by sadzonki wyrosły. Przechodzę między straganami. Patrzę również na ceny, a te bywają różne. Za sadzonkę pomidora trzeba zapłacić w granicach 2-3 zł, kapusty 30-50 gr, papryki czerwonej 1-2 zł, sałaty 30-40 gr. Klientów jest całkiem sporo. Dla tych którzy wolą unikać tłumów jest alternatywa. Wielu gospodarzy prowadzi sprzedaż bezpośrednio u siebie. Ich oferty można znaleźć np. w Internecie na wszelakiej maści portalach ogłoszeniowych czy facebook-u.