Basen w Jarosławiu nadal funkcjonuje w trybie oszczędnościowym. – Kiedy w końcu się to zmieni? – pytają nasi Czytelnicy. Miasto tłumaczy, że pula środków z przeznaczeniem na MOSiR została niedawno zwiększona. Jednak na pytanie dotyczące ponownego uruchomienia energochłonnych atrakcji nie odpowiada. Co, jeśli „lepsze czasy” nie nadejdą? Czy z wyłączonych atrakcji nie będzie już możliwości skorzystania?
Informacja o tym, że na krytej pływalni Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji do odwołania nie będą uruchamiane dodatkowe atrakcje tj. „dzika rzeka” oraz zjeżdżalnia, a także, że nie będzie czynne lodowisko, pojawiła się w styczniu tego roku tuż przed feriami i wywołała niemałe poruszenie wśród osób korzystających z tych obiektów. Po prawie roku zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Jarosławia, czy jest jakaś realna szansa na to, by basen znów zaczął funkcjonować normalnie? Tym bardziej że pytanie to co jakiś czas pojawia się w naszej Redakcji.
– Niedługo minie rok, jak wprowadzono oszczędności związane z funkcjonowaniem basenu w Jarosławiu. Od tego czasu wyłączone atrakcje nie były chyba ani razu uruchomione. Ciekawe czy one w ogóle jeszcze działają – pyta jeden z Czytelników.
Niekiedy temat ten jest też poruszany na niektórych grupach w mediach społecznościowych, gdzie internauci wymieniają się uwagami na temat chłodnej wody, braku atrakcji, czy godzin otwarcia.
Iga Kmiecik, rzecznik prasowy Burmistrza Miasta Jarosławia tłumaczy, że problemy, które spowodowały wdrożenie oszczędności we wszystkich jednostkach podległych Miastu, również w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, niestety nie zniknęły.
– Miasto nadal się mierzy z ogromnym wzrostem cen energii, skutkami inflacji, wzrostem różnego rodzaju kosztów funkcjonowania samorządu z równoczesnym zmniejszeniem wpływów do budżetu Miasta z tytułu podatków. Energia, która umożliwia funkcjonowanie MOSIR-u, kosztuje już teraz Miasto o 100% więcej, niż w 2022 roku, a jeszcze się rok nie zakończył. Rada Miasta Jarosławia niedawno zwiększała pulę środków finansowych przeznaczonych w 2023 roku dla MOSiR-u, mimo że jednostka ta funkcjonuje już w trybie oszczędnościowym. Na ten moment nie widzimy możliwości włączenia energochłonnych atrakcji na basenie, mimo że zdajemy sobie sprawę z faktu, że wielu mieszkańców korzystało z nich i czeka na ponowne uruchomienie. Miasto natomiast równie niecierpliwie oczekuje na zmianę trudnej sytuacji samorządów, która sprawia, że od ubiegłego roku budżetowego musimy mocno zaciskać pasa i rezygnować z realizacji wielu inwestycji, tak bardzo wyczekiwanych przez jarosławian – wyjaśnia I. Kmiecik.
Czy jest zatem jeszcze jakaś nadzieja na to, że obiekty zarządzane przez MOSiR będą jeszcze funkcjonowały w pełnej krasie? To pytanie nadal pozostaje bez odpowiedzi.
Co z lodowiskiem?
Nie ma też jak na razie jednoznacznej odpowiedzi, jeśli chodzi o funkcjonowanie jarosławskiego lodowiska. W minionym sezonie nie było ono w ogóle uruchamiane. Jak będzie w tym roku, poinformujemy niebawem na naszych łamach.
Obecnie jedynym funkcjonującym w okolicy lodowiskiem jest to, które znajduje się w Zespole Pałacowo-Parkowym w Hadlach Szklarskich (gmina Jawornik Polski, powiat przeworski). Zostało ono otwarte 23 listopada. Jest czynne od poniedziałku do czwartku od godz. 14 do 20, w piątki od 14 do 22, a w soboty i niedziele od 10 do 22. Więcej informacji na ten temat można znaleźć w mediach społecznościowych ZPP Hadle, bądź uzyskać pod numerem telefonu: 791 409 314.
EK