Praktycznie w każdej miejscowości znajdują się kapliczki czy krzyże przydrożne. Wszystkie mają swój urok i swoją historię, choć nie zawsze znaną.
Kapliczka w Pełnatyczach to przykład kapliczki, o której można powiedzieć kolokwialnie, że zbudowano ją na bogato. Znajduje się przy głównej drodze na prywatnej posesji. Jest to murowana i otynkowana kapliczka typu domkowego. Pomalowana jest na biały kolor. Kapliczka posiada dwuspadowy blaszany daszek. To, co przykuwa uwagę to pięknie wykonana fasada.
Na pilastrach znajdują się płaskorzeźby ukazujące koronę z krzyżem oraz serce. Zakończona jest trójkątnym ozdobnym tympanonem, na którym widnieje oko Opatrzności. Na jego szczycie umieszczony jest ażurowy, metalowy krzyż. Symbol na tympanonie oznacza ojcowską opiekę Boga nad każdym człowiekiem. Wewnątrz kapliczki mieści się obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Nie brakuje również kwiatów pod obrazem. Misterne dzieło architektoniczne, jeszcze do niedawna nadgryzał ząb czasu. Jeden z mieszkańców wioski zainteresował się tą budowlą. – Dowiedziałem się od ks. Anatola Standyło, że kapliczka ta powstała pod koniec XIX wieku. Ma więc ponad 120 lat. Jest naprawadę piękna i ma swój urok. Jeszcze kilka lat temu była w kiepskim stanie. Z mojej inicjatywy została odnowiona, bo nie mogłem już na to patrzeć. To przecież zabytek a wszystko się sypało. Odnowiła ją i odmalowała firma, którą prowadzi mój syn Łukasz Płocica. Wszystko trwało kilka dni i wykonane zostało zgodnie z oryginałem – mówi Tadeusz Płocica, mieszkaniec Pełnatycz.
Dobrze, że nie podzieliła losu niektórych kapliczek. Miejscowość byłaby przez to uboższa. Kapliczka dostojnie stoi przy drodze, a oko Opatrzności czuwa nad mieszkańcami Pełnatycz.
Marcin Sobczak