Do domu przez bajoro

Nawet niewielki deszcz sprawia, że mieszkańcy ul. Szarych Szeregów toną w błocie. W ostatnim czasie, by dostać się do swoich mieszkań, musieli najpierw przedostać się przez jedno wielkie bajoro i kleistą maź, która wytworzyła się drodze. Później wszystko przykrył śnieg. Co było przy roztopach nie sposób sobie nawet wyobrazić. Miasto tłumaczy, że trzykrotnie w tym roku ogłaszało przetarg na zaprojektowanie tej i sąsiednich dróg, ale żaden wykonawca się nie zgłosił.

 

– Proszę zobaczyć, co dzieje się z drogą na Szarych Szeregów. Deweloper rozwala nam drogę i  nic w tym kierunku nie robi, by w jakiś sposób ją poprawić. Błoto jest wszędzie. Mamy problem, by przejść oraz dojechać do swoich domów. Miasto powinno zmusić dewelopera do sprzątana po sobie – mówi pan Waldemar, mieszkaniec tej ulicy, będąc już zażenowany całą tą sytuacją, która jak mówi, trwa od co najmniej od trzech lat.

W sąsiedztwie bloku, w którym mieszka pan Waldemar budowany jest kolejny blok. Mieszkańcy wiedzą, że muszą liczyć się z pewnego rodzaju utrudnieniami, ale w niektórych momentach po prostu brakuje im już siły.

– Budowa budową, ale dlaczego nikt nie pomyśli o ludziach już tam mieszkających. Przecież oni też chcą jakoś przejść, przejechać, a nawet odpocząć po pracy – zwraca uwagę mężczyzna.

   Waldemar Paluch, burmistrz Miasta Jarosławia zapewnia, że urząd podejmował w tym roku kroki, by polepszyć sytuację mieszkańców tej części miasta.

– Znamy sytuację i wiemy, jak bardzo jest ona trudna dla mieszkańców, dlatego też robimy wszystko, aby tę drogę wykonać jak najszybciej będzie to możliwe. Pomimo sprzeciwu części radnych udało się zabezpieczyć w obecnym roku środki finansowe na 1 etap działań w tym temacie, czyli zaprojektowanie drogi. Jest to pierwszy niezbędny krok w kierunku poprawy sytuacji. Niestety, trzykrotnie przeprowadzane przetargi nie dały nam możliwości realizacji tego zamierzenia w 2022 roku – wyjaśnia W. Paluch.

Burmistrz nadmienia, że miasto stara się na bieżąco poprawiać stan drogi na tyle, na ile jest to możliwe, w ramach remontów bieżących.

– Dopóki jednak nie zaprojektujemy tej drogi, nie możemy zrealizować jej trwałego utwardzenia. Będziemy w miarę możliwości nadal starali się zabezpieczać dojazd mieszkańcom, a także, niezależnie od tego, zwrócimy się do dewelopera realizującego inwestycję w tym miejscu o przywrócenie drogi do poprawnego stanu – zapewnia burmistrz.

 

EK, fot. Czytelnik