Znowu wypalają trawy

Każdego roku na przełomie marca i kwietnia nasilają się pożary traw. Służby apelują o zachowanie rozsądku i przypominają, że ich wypalanie jest zabronione.

 

W poniedziałek, 12 kwietnia po godzinie 20. strażacy zostali zadysponowani do pożaru lasu w miejscowości Jodłówka.

– Po przybyciu na miejsce zdarzenia okazało się, że pożarowi uległy jedynie przydrożne zarośla niedaleko lasu – informują strażacy z OSP KSRG Pruchnik I.

Tego samego dnia strażacy gasili również pożar traw w miejscowości Kramarzówka, a kilka dni wcześniej niejednokrotnie interweniowali w Pruchniku i jego okolicach.

To nie pierwsze tego typu zdarzenia. Sytuacje takie miały miejsce już wcześniej.

– Od początku marca do chwili obecnej odnotowaliśmy około 40 takich zdarzeń – informuje bryg. Waldemar Czernysz, rzecznik prasowy KP PSP w Jarosławiu.

Pożary traw odnotowano również na terenie powiatu przeworskiego.

– W okresie od 29 marca do 16 kwietnia odnotowaliśmy 6 takich zdarzeń – mówi bryg. Tomasz Dzień, rzecznik prasowy KP PSP w Przeworsku.

Do pożaru traw doszło w Rożniatowie, Przeworsku, Jaworniku Polskim, Sieniawie oraz Żuklinie.

Wyschnięte obszary ubiegłorocznej roślinności stanowią doskonały materiał palny, który w połączeniu z bezmyślnością ludzką skutkuje gwałtownym wzrostem pożarów. Służby przypominają, że wypalanie traw jest bardzo niebezpieczne. Policyjne statystyki podają, że każdego roku nawet kilkanaście osób traci życie w płomieniach lub w wyniku zaczadzenia podczas wypalania traw.

Pamiętajmy, że wypalanie traw jest zabronione. Za nieprzestrzeganie tego zapisu grozi grzywna, areszt, a w niektórych przypadkach nawet kara pozbawienia wolności. Decydując się na taki krok weźmy pod uwagę, że strażacy zaangażowani do gaszenia pożaru traw mogą być potrzebni w zupełnie innym miejscu. Nie pozwólmy by przez naszą lekkomyślność komuś stała się krzywda.

 

EK, fot. OSP KSRG Pruchnik I