Aż trzy dni trwał Podkarpacki Szlak Filmowy, którego gospodarzem był tego roku Jarosław. Była to znakomita okazja do odkrycia miasta na nowo m.in. spacerując po miejscach, gdzie kręcone były sceny „Katynia” czy serialu „1920. Wojna i miłość”. Nie zabrakło również spotkań z ludźmi świata filmu oraz samych projekcji na jarosławskim Rynku.
Pierwszy dzień rozpoczęło spotkanie z pochodzącym z Jarosławia reżyserem Marcinem Podolcem, połączone z premierą jego najnowszej animacji pt. „Insekt”. Wieczorem odbył się koncert plenerowy zespołu „Nachum”, a na zakończenie projekcja filmu pt. „Na nabrzeżach”.
Kolejne dni to spotkania z twórcami oraz osobami pracującymi na planach filmowych, m.in. w niedzielne popołudnie, Jarosław odwiedzili Krzysztof Zanussi i Janusz Wąchała, którzy wybrali miasto jako jedno z czterech miejsc, w których kręcono „Eter”, a także z Magdalena Dipont i Kamil Przełęcki, twórcy filmu „Katyń”. W Jarosławiu gościł też syn urodzonego w Jarosławiu producenta Sama Spiegela, Adam. W międzyczasie miały miejsce projekcje filmowe, spacerki po Jarosławiu z przewodnikiem oraz rodzinny quiz filmowy. Wydarzeniu towarzyszyły też m.in. wystawy zdjęć z planów filmowych realizowanych w mieście, wystawa poświęcona starym kinom i Samowi Spiegelowi. Muzeum w Jarosławiu przygotowało z kolei atelier fotograficzne z dawnych lat. Przy kamienicy u zbiegu Rynku z ul. Kasztelańską można było obejrzeć projekt artystyczny autorstwa Bartolomeo Koczenasza, przedstawiający filmowe kadry niemal „wychodzące” z podcieni. Spacerując po Rynku natrafić można też na tabliczki w bruku informujące o kręconych w danym miejscu filmach. W ten sposób zaznaczono m.in. „Eter”oraz „Katyń”.
DP/fot. CKiP