W tym roku, Erasmus umożliwił nie tylko wyjazdy uczniom podstawówki w Surochowie, ale także odwiedziny ich rówieśników w szkole im. A. Fredry.
Najpierw szkołę odwiedziły dzieci z Niemiec, Grecji, Rumunii oraz Turcji, a za drugim razem goście z Portugalii, Włoch i Słowenii. Wielu z nich nocowało u swoich polskich rówieśników. Pobyt w Polsce to nie była tylko nauka, ponieważ wypadało pokazać naszą ojczyznę z różnych stron. Oprócz rozmaitych zajęć artystycznych i technicznych w szkole podstawowej w Surochowie, goście i gospodarze zwiedzali południowo-wschodnią Polskę. Były to miejsca pełne trudnej historii i zadumy, jak np. niemiecki obóz koncentracyjny w Oświęcimiu, ale też pełne zabawy i beztroski, jak np. Energylandia, gdzie dzieci oprócz wspólnej komunikacji po angielsku, rozmawiały poprzez śmiech i radość. Oprócz tego zagraniczni uczniowie uczestniczyli w warsztatach fotograficznych, kulinarnych, a nawet udało się zorganizować wspólne ognisko i dyskotekę. – Przyjęcie tak wielu gości było dużym wyzwaniem, dlatego dziękuję Wójt Gminy Jarosław Elżbiecie Grunt, rodzicom, nauczycielom i uczniom, dzięki którym udało nam się mu sprostać. Jestem dumna, że nasza szkoła, choć niewielka, potrafiła zachwycić gości organizacją i atmosferą – cieszy się Bernadeta Makara, dyrektor SP im. A. Fredry w Surochowie.
Obydwa pobyty bardzo dużo dały nie tylko gościom z zagranicy, którzy Polski nie znali zbyt dobrze, ale przede wszystkim naszym uczniom z Surochowa, którzy poczuli się gospodarzami i stanęli na wysokości zadania, aby porządnie zorganizować pobyt rówieśników z Europy i pokazać im kawałek naszej ojczyzny. – W ciągu ostatnich 3 lat ponad pięćdziesięcioro uczniów naszej szkoły odwiedziło mnóstwo fantastycznych miejsc w całej Europie, podnosząc swoje kompetencje językowe oraz nawiązując nowe przyjaźnie. Cieszę się, że w tym roku mogliśmy się odwdzięczyć – mówi Łukasz Bednarz, koordynator projektu Erasmus w szkole.
Sebastian Niemkiewicz