San-Pajda niestety bez finału

SIATKÓWKA KOBIET – I LIGA: Nie udało się siatkarkom Sanu-Pajda Jarosław awansować do finału play-off I ligi. Nasz zespół postawił się wprawdzie w pierwszym meczu ekipie Uni Opole, ale w rewanżu rywalki nie zostawiły złudzeń kto jest lepszy. Naszym dziewczyn pozostała jeszcze rywalizacja o trzecie miejsce na koniec sezonu.

 

SAN-Pajda Jarosław – Uni Opole 2:3
(25:21, 14:25, 25:17, 19:25, 9:15)

SAN-Pajda: Stepko, Chmielewska, Nowak, Dąbrowska, Marcyniuk, Dudek, Murdza (libero) oraz Krysztofiak, Papszun, Bagniak, Szymańska i Dutkieiwcz (libero)
Uni: Orzyłowska, Makarowska, Ciesiulewicz, Stronias, Muszyńska, Sieradzka, Adamek (libero) oraz Rybak, Wąsik i Borawska

Play-off: 1:0 dla Uni

W pierwszym meczu jarosławianki wysoko zawiesiły poprzeczkę głównemu faworytowi do awansu. Po trzech partiach prowadziły 2:1. Zespół Sanu-Pajda za kontuzjowaną Katarzynę Saj w ramach tzw. transferu medycznego pozyskał Katarzyna Marcyniuk, która ostatnie dwa sezony spędziła na parkietach Tauron Ligi reprezentując Wisłę Warszawa oraz Jokera Świecie. Do stanu 7:7 gra toczyła się punkt za punkt. Po asie serwisowym Oliwii Sieradzkiej przyjezdne prowadziły 9:7. Przez dłuższy czas utrzymała się przewaga opolanek, po tym jak została zablokowana Kinga Stronias był remis po 13. Nasz zespół wypracował sobie następnie dwa punkty zapasu. Wygrywał 19:17, za chwilę zrobiło się już 24:17 i przyjezdne były w szoku. W drugim secie do głosu doszły zawodniczki Uni. Jeszcze do stanu 7:7 grano punkt za punkt, potem opolanki zaczęły dominować. Jarosławianki zupełnie się pogubiły i w efekcie przegrały do 14. Do walki drużyna Sanu-Pajda znowu pobudziła się w trzeciej partii. Ciężar gry na siebie wzięła , po jej dwóch asach serwisowych było 5:1. Opolanki miały problemy z przyjęciem, co przełożyło się na ich mało skuteczną grę w ataku, a wśród naszych siatkarek nie do zatrzymania była Daria Dąbrowska i zrobiło się niezwykle ciekawie. Czwarty set miał więc sporą dramaturgię. Opolanki wiedziały już, że żartów w tym pojedynku nie ma. Nasz zespół zaskakiwał i dość długo był na plusie. Do stanu 11:7 zanosiło się na prawdziwą sensację. Niestety rywalki poprawiły zagrywkę i grę na bloku, a jarosławianki nieoczekiwanie straciły impet więc o końcowym wyniku musiał decydować tie-break. Po zbiciach Marty Ciesiulewicz i Oliwii Sieradzkiej przyjezdne wygrywały 7:5, potem 9:6 i już do samego końca miały pojedynek pod kontrolą.

 

Uni Opole – SAN-Pajda Jarosław 3:0
(25:10, 25:16, 25:19)

Uni: Orzyłowska, Stronias, Ciesiulewicz, Muszyńska, Makarowska, Sieradzka, Adamek (libero) oraz Rybak
SAN-Pajda: Stepko, Chmielewska, Nowak, Dąbrowska, Marcyniuk, Dudek, Murdza (libero) oraz Bagniak, Papszun, Krysztofiak, Szymańska i Dutkiewicz (libero)

Play-off: 2:0 dla Uni i awans tego zespołu do finału. SAN-Pajda zagra o trzecie miejsce.

W drugim meczu z Uni nasz zespół w niczym nie przypominał walecznej drużyny z pierwszego spotkania. Pojedynek miał jednostronny przebieg i toczył się pod dyktando opolanek, które postawiły szczelny blok, odrzuciły jarosławianki od siatki i już na początku zbudowały sobie czteropunktową  przewagę 5:1. Praktycznie każdy set miał jednostronny przebieg. Jarosławianki do walki próbowały poderwać się w trzeciej partii. Dzięki Katarzynie Stepko oraz Aleksandrze Dudek zniwelowały nawet straty do dwóch punktów 13:11, ale miejscowe szybko odebrały im nadzieje.

Fot. facebook/san-pajda