Nieprawidłowości podczas głosowania? Zdecyduje sąd

Mieszkańcy jednego z okręgów wyborczych w gminie Jarosław skarżą się, że na otrzymywanych przez nich 7 kwietnia w jednym z lokali wyborczych kartach do głosowania brakowało pieczątek. Gdyby nie upomnieli się o nowe karty, ich głosy również zostałyby uznane za nieważne.

 

– Po sumie poszliśmy z mężem do lokalu wyborczego. Po otrzymaniu karty musieliśmy chwilę poczekać, ponieważ wszystkie stanowiska były zajęte. Stojąc w kolejce, zauważyłam, że na mojej karcie brakuje jednej pieczątki. Spojrzałam na kartę męża – tam również jej nie było. Zapytałam inne osoby, czy mają obie pieczątki, ale żadna z osób przebywających w lokalu ich nie miała. Wtedy zrobił się szum – opowiada pani Halina, mieszkanka Wólki Pełkińskiej.

O nieprawidłowościach, jakie miały miejsce w Okręgu nr 15 powiadomili nas mieszkańcy tej miejscowości, którzy czują się dotknięci tą sytuacją. Wiele osób twierdzi, że taki stan rzeczy mógł przesądzić o wyniku wyborów. Niektórzy czują się oszukani i ciężko im pogodzić się z taką niesprawiedliwością.

– W naszym okręgu odnotowano 36 nieważnych głosów, ponieważ na kartach brakowało pieczątek. Mogły to być głosy osób, które do lokalu wyborczego udały się z rana i przed południem – twierdzi pani Małgorzata.

O ile unieważnienie 36 kart z powodu braku pieczęci obwodowej komisji wyborczej nie wpłynęło w znacznym stopniu na wybory do Rady Powiatu, czy Sejmiku Województwa, a nawet na wybór Wójta, ponieważ tu różnica pomiędzy kandydatami na to stanowisko – Elżbietą Grunt (3246 głosów) i jej kontrkandydatem Ryszardem Czubochą (1695 głosów) była spora, tak w przypadku wyborów do Rady Gminy z tego okręgu mogło mieć to już jakieś znaczenie. Tym bardziej że w okręgu tym startowało czterech kandydatów, a różnica głosów pomiędzy nimi była w zasadzie niewielka. Największą liczbę głosów w tym okręgu uzyskała 27-letnia Karolina Jagieła (75 głosów – kandydatka uzyskała mandat, KW Stowarzyszenie „Bezpartyjni Samorządowcy”), na II miejscu był 33-letni Krzysztof Pietluch (62 głosy, KWW Gospodarna Gmina Jarosław), na III – 46-letnia Beata Kojder (58 głosów, KW Prawo i Sprawiedliwość), a na IV miejscu – 28-letni Adam Czwakiel (45 głosów, KKW Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe).

 

Trzeba reagować

Prawo, a nawet „obywatelski obowiązek” reagowania na takie lub inne nieprawidłowości w lokalu wyborczym ma każdy wyborca. Zawiadomić o dostrzeżonych nieprawidłowościach można: Obwodową Komisję Wyborczą, okręgową komisję wyborczą, komisarza wyborczego i Delegaturę Krajowego Biura Wyborczego, a nawet policję. Wszystko zależy od charakteru przewinienia. Zgłoszenia wyborca może dokonać osobiście, a także za pośrednictwem obecnego w lokalu wyborczym męża zaufania czy obserwatora społecznego.

W związku z tym, co działo się w Wólce Pełkińskiej, zapytaliśmy w Komendzie Powiatowej Policji w Jarosławiu, czy policjanci odnotowali jakieś zgłoszenia w związku z wyborami, które zostały przeprowadzone 7 kwietnia.

– Nie odnotowaliśmy żadnych incydentów związanych z wyborami. Nie wpłynęło żadne zawiadomienie o przestępstwie informuje asp. szt. Anna Długosz, oficer prasowy KPP w Jarosławiu.

 

Sąd zdecyduje

Jak się okazuje sprawa wyborów w Wólce Pełkińskiej znalazła swój finał w sądzie. Do sądu wpłynął wniosek, który powinien zostać rozpatrzony w ciągu najbliższych dni. Sąd może zdecydować nawet o powtórzeniu wyborów w okręgu.

 

EK