Niebezpieczne pobocza

– Zdarza się, że muszę nocą korzystać z drogi Przeworsk – Zarzecze. Wtedy szczególnie obawiam się znacznie obniżonych poboczy. Wystarczy chwila nieuwagi, by poczuć ciarki na plecach. Zjazd a asfaltu może zakończyć się w rowie – zwraca uwagę mieszkaniec Żurawiczek. Chodzi mu o drogę powiatową prowadzącą ze stolicy powiatu przeworskiego do Zarzecza.

 

Interweniujący zaznacza, że podobne odcinki można spotkać na innych drogach, ale na tej w ubiegłym roku remontowano nawierzchnię. Poboczy solidnie nie naprawiono. Kruszywo się rozjeździło lub wysypało i zostały zdradliwe obniżenia. – W zimie wjeżdżający pod górę autobus za bardzo zboczył i utknął na poboczu. Lepiej nie myśleć, co stanie się z rozpędzoną ciężarówką, a nawet samochodem osobowym, gdy koła wpadną w kilkudziesięciocentymetrowe obniżenie – dodaje Czytelnik apelując o poprawienie drogi. – Zapobiegajmy nieszczęściom, zamiast czekać na nie – podkreśla.

Robert Mądry, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Przeworsku zapewnia, że utwardzający pobocze materiał jest uzupełniany, jednak na dość wąskich odcinkach dróg wystarczy, że załadowana ciężarówka zjedzie z asfaltu przy wymijaniu z większym samochodem, by poważnie je naruszyć. Kilka takich wjazdów powoduje, że kruszywo jest wyrzucone z pobocza. – Remontujemy pobocza także w okolicy Zarzecza. Tam, gdzie dochodzi do częstszego ich rozjeżdżania i tworzenia dużych uskoków między powierzchnią drogi będziemy je dodatkowo stabilizować. Dotyczy to także tej drogi – zapewnia dyrektor przeworskiego PZD.

erka