KSW Sokół powalczył w Będzinie

Będzin Arena stała się miejscem zmagań rekordowej ilości zawodników i zawodniczek w kickboxingu w trzech formułach walki (pointfighting, light contact i kick light) dla wszystkich grup wiekowych. Do rywalizacji przystąpiło 962 sportowców z ponad 180 klubów zrzeszonych w Polskim Związku Kickboxingu, w tym reprezentanci jarosławskiego KSW Sokół.

 

Nasz klub reprezentowało w sumie 8 zawodników i zawodniczek oraz 2 trenerów. W formule kick light w grupie wiekowej kadet starszy wystąpili Samanta Półtorak (-60kg) i Bartosz Telega (-57kg). – Dla Samanty był to debiut, zdobywała doświadczenie w walce z przeciwniczką z Brzeźna, Emilią Piątkowską. Samanta zakończyła rywalizację w 1/16 finału. Natomiast dla Bartosza Telegi były to drugie zawody. W pierwszym pojedynku pokonał Nikodema Bartelaka z Wrocławia, a w drugim Bartosza Więckowskiego z Trzebnicy, w trzecim zaś musiał uznać wyższość Błażeja Kowalika z Pruszcza Gdańskiego. Należy dodać, że kategoria Bartosza była jedną z najbardziej obleganych, liczyła 32 zawodników, co wymagało stoczenia 5 walk – mówi Jacek Bronowski, trener KSW Sokół. Druga część naszej ekipy startowała w grupie wiekowej junior oraz formule light contact. Byli to: Igor Bronowski (-57kg), Adrian Malec (-63kg), Szymon Szegda, Karol Lubas, Patryk Tomków oraz Karol Zołotnik (wszyscy -69kg). Wszyscy nasi juniorzy mieli najbardziej obstawione kategorie wagowe, liczące ponad 30 zawodników. – Adrian Malec po bardzo dobrej walce przegrał z Jakubem Trześniakiem ze Świdnika i zakończył rywalizację w 1/32 finału. Dla Karola Zołotnika był to debiut, zmierzył się z Tomaszem Tomczykiem z Płocka. Po mocnej walce rywal okazał się lepszy. Z kolei Patryk Tomków pierwszy pojedynek wygrał z Szymonem Rumasem z Wojkowic, ale doznał kontuzji i musiał zrezygnować z dalszej rywalizacji, kończąc w 1/16 finału. Karol Lubas również wygrał swój pierwszy pojedynek w 1/32 finału z Kacprem Rau z Zielonej Góry, natomiast w następnym przegrał z Oliwierem Krzeszowskim z Koszalina. Najlepiej z całej ekipy zaprezentował się Szymon Szegda, który w pierwszym starciu pokonał Piotra Bielaka z Siedlec, w następnym pojedynku pokonał Adama Małotę z Kalisza. W trzeciej walce wygrał z Patrykiem Wróblewskim z Poznania. Z kolei w półfinale, po zaciętej i bardzo wyrównanej walce pokonał Michała Markowskiego ze Świdnika. W walce finałowej zmierzył z Mateuszem Gunią, Mistrzem Polski w formule low kick z tego roku. Pojedynek był bardzo dynamiczny, a walka toczyła się w formie cios za cios do ostatniej sekundy. Ostatecznie niejednogłośną decyzją sędziów wygrał Szymon i po raz pierwszy w swojej karierze zdobył tytuł Mistrza Polski Juniorów w formule light contact – opowiada trener Bronowski. Okazuje się, że sędziowie również zgodnie uznali go za najlepszego juniora zawodów, co dodatkowo wzmocniło smak wygranej naszego reprezentanta. Igor Bronowski w pierwszej walce pokonał Juliana Biernata z Zielonej Góry, w drugiej zaś odprawił do domu Olafa Siemiątkowskiego z Kurzętnika. W półfinale zmierzył się z Milanem Zierkiem z Zielonej Góry. Walka przebiegała pod dyktando Igora, jednak z powodu kontuzji kręgosłupa, nie mógł jej toczyć na odpowiednim poziomie i ostatecznie minimalnie i niejednogłośną decyzją sędziów wygrał zawodnik z Zielonej Góry. Tym razem więc Igor wywalczył brązowy medal Mistrzostw Polski.