90 lat słodkiej tradycji

Rozmowa z Kamilą Czyżyk, kierownikiem fabryki ciastek w Jarosławiu, Mondelez Polska.

 

– Z okazji 90-lecia fabryki ciastek w Jarosławiu firma przygotowała dla mieszkańców event. Czy mogłaby Pani opowiedzieć o tym wydarzeniu?

– 90-lecie to piękna rocznica naszej działalności w Jarosławiu, dlatego w tym roku skupiliśmy się na obchodach zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie. Na początku lipca zaprosiliśmy wszystkich mieszkańców miasta i okolic do wspólnej zabawy na jarosławskim rynku. Na tę okazję, marka SAN, która produkowana jest w naszej fabryce ciastek w Jarosławiu, przygotowała interaktywną strefę marki. Każdy odwiedzający mógł zrobić sobie ruchome zdjęcie i opublikować je na swoich mediach społecznościowych. Wykonane zostało niemal 400 nagrań, co może świadczyć o atrakcyjności tej formy zabawy. A już pod koniec miesiąca, 22 lipca, na rynku w Jarosławiu, otworzymy specjalną wystawę, która pokaże, jak rozwijał się zakład przy ul. Piekarskiej 4 na przestrzeni lat. Specjalnie z myślą o najmłodszych zapraszamy na Strefę Rodzinną z grami oraz zabawami.

 

– Czy może Pani już teraz opowiedzieć nam o początkach zakładu oraz jego rozwoju?

– Fabryka ciastek powstała w 1933 roku na malowniczych obszarach południowo-wschodniej Polski, w samym centrum miasta (Jarosławia). Jej pierwszym wyrobem były suchary, których jedynym odbiorcą było Wojsko Polskie. Zakład zatrudniał wtedy 78 osób. Fabryka została zniszczona podczas II wojny światowej, jednak odbudowano ją w 1956 roku. Od tego momentu rozpoczęły się nowe inwestycje oraz czas rozwoju fabryki w zakresie technologii i asortymentu.

 

– Jakie marki macie w portfolio?

– Obecnie w zakładzie produkowane są ciastka znanych i lubianych marek, takich jak: SAN, LU, Cadbury, Grany, Milka, większość naszej produkcji jest eksportowana.

 

– Ile aktualnie osób zatrudnia zakład? Czy stale prowadzą Państwo rekrutacje?

– Aktualnie zatrudnionych jest ponad 600 pracowników, z czego 70% kadry stanowią u nas kobiety. Natomiast najstarszym stażem pracownik przepracował w fabryce niemal 45 lat. Rekrutacje w tak dużym zakładzie prowadzone są w sposób ciągły. Obecnie poszukujemy: Technika Utrzymania Ruchu, Automatyka oraz Pracownika Produkcji na okres wakacji.

 

– Nie obawiacie się robotyzacji – czy kiedyś przy produkcji nie będą potrzebni już ludzie?

– Nowe technologie na produkcji są pożądane, a za nimi idą specyficzne wymagania i kwalifikacje osób prowadzących proces. Ciągłe podnoszenie kwalifikacji naszych pracowników w obszarze automatyzacji, robotyzacji czy digitalizacji jest ważne i korzystne nie tylko dla firmy, ale przede wszystkim dla każdej osoby u nas pracującej.

 

– Czy wciąż organizowane są warsztaty dla szkół z możliwością zwiedzania zakładu?

– Małą Akademię Słodkości otworzyliśmy we wrześniu 2014 roku i była to bardzo dobra decyzja biznesowa dla zakładu. Przez pierwszy rok działalności Akademię odwiedziło ponad 1000 smakoszy. W 2022 roku przekształciliśmy Małą Akademię w schronisko dla osób uciekających przed wojną na Ukrainie. Utworzyliśmy tam ponad 25 miejsc noclegowych, z których skorzystało ok. 60 osób. Aktualnie trwają prace nad przywróceniem Akademii Słodkości do jej pierwotnego stanu. Dlatego mamy nadzieję, że wkrótce znowu będziemy mieli okazję spotkać się właśnie tam. Przy tej okazji warto także wspomnieć, że w działania Akademii angażują się wyłącznie nasi pracownicy w ramach wolontariatu pracowniczego i opowiadają z niezwykłą pasją o procesach produkcyjnych.

 

– Czy planowane są nowe inwestycje w fabryce w Jarosławiu?

– Cały czas prowadzimy inwestycje w naszych fabrykach, które skupiają się na wzmacnianiu efektywności i udoskonalaniu procesów produkcyjnych. W Jarosławiu od 2 lat mamy centralną paletyzację, czyli automatyczny system umożliwiający przeniesienie gotowych produktów do stacji paletyzacji, gdzie są pakowane przez roboty we wcześniej zaprogramowany sposób. Aktualnie przygotowujemy się do procesów automatyzacji części jednej linii produkcyjnej. Pamiętajmy jednak, że inwestycje infrastrukturalne to nie wszystko – stale podnosimy kwalifikacje naszych pracowników oraz inwestujemy w bezpieczną produkcję. Od ponad 10 lat prowadzimy szeroko zakrojony program bezpieczeństwa, w którym zwracamy uwagę na kwestię odpowiedzialnych zachowań w miejscu pracy, jak i poza nim.

 

– Ile zakładów produkcyjnych jest w Polsce? Które z nich mają największe znaczenie na polskim rynku?

– Aktualnie mamy osiem zakładów produkcyjnych w całej Polsce. Cztery z nich zajmują się produkcją wyrobów czekoladowych – to fabryki w Jankowicach, Bielanach Wrocławskich, Cieszynie oraz Skarbimierzu. Dodatkowo, w Skarbimierzu zlokalizowana jest fabryka gum do żucia i cukierków. Kolejne dwie fabryki znajdują się w Jarosławiu oraz w Płońsku. Zajmują się one produkcją ciastek. W 2022 roku dołączyła do nas także fabryka rogalików 7 DAYS w Tomaszowie Mazowieckim. Wyroby z naszych polskich fabryk trafiają zarówno na rynek polski jak i rynki zagraniczne, w tym do krajów Europy Środkowej, do Wielkiej Brytanii i Irlandii, a nawet do Australii i Nowej Zelandii.

 

– A jakie są cele, do których dąży Pani jako kierowniczka zakładu produkcyjnego? Jaki ma Pani wpływ na rozwój firmy? Co unikalnego do niej wnosi?

– Moim zadaniem w pracy jest tak prowadzić zespół byśmy wspólnie dostarczyli wskaźniki w naszych pięciu obszarach strategicznych, a więc przede wszystkim by wszyscy w zakładzie byli bezpieczni, by nasi konsumenci otrzymali wyrób najlepszej jakości, by dostarczyć go na czas i w optymalnej cenie oraz by nasi pracownicy byli zadowoleni z pracy i w nią zaangażowani.

Ponadto poprzez opracowanie wieloletniej strategii budowania kompetencji ludzi oraz organizacji, zintegrowanego zarządzania, czy inwestycji kształtuje obecnie przyszły wygląd fabryki Mondelez w Jarosławiu. Chętnie dzielę się także swoją wiedzą i doświadczeniem, nabytym przez wiele lat pracy na różnych stanowiskach w firmach produkcyjnych.

 

Firma to ludzie. Jakie zmiany i wyzwania stoją przed współczesnymi managerami w obszarze zarządzania i współpracy zespołami?

– Niezwykle ważna jest umiejętność tworzenia inspirującego środowiska pracy, w którym pracownicy czują się docenieni i motywowani. Bez tego, żadna firma nie ma szansy na zwiększenie efektywności i jakości produkcji, czy utrzymanie się na rynku. Managerowie powinni inwestować w rozwój pracowników i wspierać ich w realizacji ścieżek karier, co w efekcie przekłada się na sukces całej firmy.

Kolejnym wyzwaniem jest digitalizacja i automatyzacja. Nowe technologie odgrywają ważną rolę w procesach produkcyjnych i zarządzaniu. Odpowiednie inwestycje w budowanie kompetencji, zintegrowane systemy zarządzania i infrastrukturę prowadzą do wzrostu wydajności, a dzięki temu firma zwiększa swoją konkurencyjność.

Dodatkowo współcześni managerowie muszą radzić sobie z zarządzaniem różnorodnością multi-pokoleń. Zrozumienie i uwzględnienie różnych wartości, preferencji i stylów pracy poszczególnych generacji jest kluczowe dla budowania harmonijnego i produktywnego zespołu. Wymaga to od managerów dużej elastyczności i umiejętności adaptacji.

 

MP