2,5-latek odnalazł się cały i zdrowy

Widna Góra: Niemałego stracha napędził swoim rodzicom 2,5-letni chłopczyk, który zniknął z pola ich widzenia. Na komendzie wszczęto alarm. Rozpoczęły się poszukiwania. Tymczasem malec spał sobie beztrosko za szafą w jednym z pokoi.  

 

W poniedziałek, 14 czerwca, przed godz. 16, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu otrzymał zgłoszenie o zaginięciu dziecka w Widnej Górze.

– Z relacji kobiety wynikało, że jej 2,5-letni syn niepostrzeżenie oddalił się z miejsca zamieszkania i nie może go odnaleźć. Kobieta nie była w stanie określić, czy dziecko wyszło z domu oraz w jakim kierunku się udało – mówi asp. szt. Anna Długosz, oficer prasowy KPP w Jarosławiu.

Komendant Powiatowy Policji ogłosił alarm dla całej jednostki. Poszukiwania były bardzo dynamiczne. W działaniach uczestniczyło 40 policjantów, 17 strażaków oraz rodzina. Akcję prowadzono w miejscu zamieszkania dziecka i jego okolicach. Po godzinie poszukiwania zakończyły się sukcesem. Śpiącego sobie smacznie chłopczyka odnalazł policjant wydziału patrolowo-interwencyjnego po odsunięciu mebli w jednym z pokoi.

– Dziecko spało w szczelinie pomiędzy szafą a ścianą. Malec nie potrzebował pomocy medycznej. Został przekazany pod opiekę mamy – mówi A. Długosz.

 

EK/KPP