Paweł Załoga, żegna się z JKS-em Jarosław. 44-letni trener nie poprowadzi „czarno-niebieskiej” drużyny w nowym sezonie. – Dzieje się tak z przyczyn niezależnych od klubu – mówią działacze JKS-u.
– Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze – uważają kibice. – Chodzi między innymi o względy finansowe. Nie wiemy jak będzie z budżetem na przyszły rok. To są względy niezależne od nas – potwierdza Michał Cebula, wiceprezes JKS. Paweł Załoga grał przed laty w jarosławskim klubie, później był jego grającym szkoleniowcem. W lipcu 2018 roku wrócił na Bandurskiego i tak jak wcześniej prowadził zespół ze sporymi sukcesami. W minionych, przerwanych przez epidemię koronawirusa rozgrywkach pokazał, że nawet w trudnej sytuacji, gdy musiał budować drużynę niemalże w ostatnim momencie, mając do dyspozycji w większości młodą kadrę wywalczył z nią dobre 7 miejsce. Ze swoim dotychczasowym już klubem mógłby być jeszcze wyżej, ale po rundzie jesiennej Podkarpacki ZPN odebrał JKS-owi 5 punktów z powodu zaległości finansowych. Jak na razie nie wiadomo, kto może zastąpić trenera Załogę. W środowisku słychać, że może to być Arkadiusz Baran, który jest przecież związany ze Szkołą Mistrzostwa Sportowego, której dyrektorem jest właśnie wiceprezes Cebula.