Radny Marcin Nazarewicz (po prawej) nie doczekał się odpowiedzi na wszystkie swoje pytania.

Akceptują rządy burmistrza, ale mu nie ufają

Rada Miasta Jarosławia udzieliła burmistrzowi Waldemarowi Paluchowi absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu, ale wotum zaufania nie dała. Za absolutorium głosowała przeważająca większość rady. Przy wotum zaufania zdania były na tyle podzielone, że ostatecznie go nie dano. Sesja poświęcona ocenie pracy włodarza była długa, pełna dyskusji i wzajemnego przerzucania się krytycznymi uwagami.

 

Podczas jednej z najważniejszych w ciągu roku sesji rady, zwołanej w poniedziałek 26 czerwca, ścierały się dwa przeciwstawne punkty widzenia na kierowanie miastem. Pierwszy prezentowany przez kilku radnych pokazywał, że Jarosław zmierza do finansowego kryzysu, władze działają bez planu nie dbając o dobro wszystkich mieszkańców. Drugi przedstawiany głównie przez burmistrza prezentował szereg działań zmierzających do rozwoju miasta, polepszenia warunków i redukowania problemów, które spadły na samorządy w związku z kryzysem. Trudno powiedzieć, które przesłanie było bliższe prawdy. Natomiast dało się zauważyć, że obydwa wywody wzbudzały sporo emocji.

 

Przeszkadzali?

Już przy rozpoczęciu obrad doszło do starcia stanowisk. Radny Marcin Nazarewicz, dopytywał w jaki sposób będzie prowadzona debata nad raportem o stanie gminy. Wnioskował, by nie było ograniczeń czasowych, ponieważ chce poruszyć około 30 zagadnień. Wymiana zdań między nim a Szczepanem Łąką, przewodniczącym rady doprowadziła do tego, że szef RM poprosiło wpisanie do protokołu, iż radny utrudnia prowadzenie sesji. To rozpoczęło kolejną dyskusję, bo podobny zapis mówiący o utrudnianiu przez M. Nazarewicza i Mariusza Waltera znalazł się w protokole sesji wcześniejszej. M. Walter zawnioskował, by zapis usunąć, ponieważ przedstawia on subiektywne odczucie szefa rady i nie jest poparty argumentami. – Co złego zrobiłem? – dopytywał M. Walter. – Ogólniki są krzywdzące – stawał w obronie kolegów Piotr Kozak. Rada głosowała nad wykreśleniem zapisu i zdecydowała, że ustęp o przeszkadzaniu powinien zostać w protokole. M. Nazarewicz skomentował, że taki zapis jest precedensem na skalę kraju.

 

Raport o stanie miasta

Dyskusja nad raportem pokazującym stan miasta za ubiegły rok poprzedziła głosowanie nad absolutorium i wotum. Przedstawiony przez Ratusz obszerny dokument podsumowywał cały zakres działania samorządu i do niego odniosła się część radnych wytykając kolejne nieprawidłowości. Wstępem do debaty było przedstawienie raportu przez burmistrza. W. Paluch zwrócił uwagę, że miniony rok był udany pod względem dofinansowań i łącznie realizowano aż 36 projektów. Dodatkowo złożono 28 kolejnych wniosków.

Pierwsze uwagi dotyczące miejskich rządów przedstawił M. Walter. Mówił m.in. o rosnącym w kosmicznym tempie zadłużeniu i pytał co się stało z kostką zdemontowaną z powierzchni rynku. M. Nazarewicz pytał co burmistrz zrobił z problemem nieczystości ciekłych w dzielnicy nr 7 i czy filtry w oczyszczalni wody są w stanie zagrażającym zdrowiu mieszkańców. Chciał wiedzieć, jak wyglądało gospodarowanie służbowymi autami, bo z wcześniejszych danych wynika, że wiceburmistrz Wiesław Pirożek przejeżdża miesięcznie nawet ponad tysiąc kilometrów w sprawach służbowych. Podejrzewał, że nie wszystkie przejazdy są należycie ewidencjonowane i zapewniał, iż poprosi Państwową Inspekcję Pracy o sprawdzenie. Wspominał o przyklejającym się do kółek asfalcie pokrywającym skatepark oraz o tym, że poprawki na niedawno oddanej ul. Kraszewskiego wykonuje spółka miejska zamiast firmy przeprowadzającej modernizację. – Ile kosztowało utrzymanie punktu w Starej Ujeżdżalni. Ile faktycznie otrzymaliśmy dofinansowań i ile było inwestycji. Tak realnie. Ile było wizyt w miastach partnerskich i jakie dobre praktyki przywieziono. Proszę o przykłady. Dlaczego z miejskich pieniędzy jest prowadzone konto fb „Burmistrz Miasta Jarosławia” skoro są tam prywatne posty. To jakieś nieporozumienie. Nie stać pana na prywatne konto – dopytywał burmistrza. Oceniający pracę włodarza chcieli by W. Paluch odpowiadał na bieżąco. – Nie po to będę się produkował, żeby burmistrz mi nie odpowiedział – argumentował P. Kozak. Przewodniczący odpowiadał, że jeśli tylko burmistrz zechce do udzieli mu głosu, a włodarz słuchał uwag i czekał z repliką.

– Zastanawiam się na ile pytań uzyskamy odpowiedź od burmistrza. Ustawa mówi, że powinien udzielać wyczerpujących odpowiedzi. W raporcie jest dziwna rzecz bo zawiera on tylko to, co zakończyło się sukcesem – podsumowywał Wiesław Strzępek, dodając że jeśli burmistrz zechce odpowiedzieć to dobrze, a jeśli nie, to będzie wiedział, że burmistrz traktuje ustawę indywidualnie. W obronie włodarza stanęła Dorota Batiuk-Jankiewicz zwracając uwagę, że oponenci starają się spłaszczyć osiągnięcia miasta i zdyskredytować pracę urzędu, a nie chcą widzieć sukcesów. – Dawka pesymizmu może by się przydała, ale od 2022 zmagamy się problemami. Rozliczanie burmistrza z tego z czym zmagają się wszystkie samorządy jest nie na miejscu – argumentowała. Jarosław Litwiak odnosząc się uwag dotyczących wysokiego uposażenia włodarzy i piastujących funkcje w RM przywołał wysokość diet w powiecie jarosławskim. – A wiadomo kto tam rządzi – stwierdził.

 

Burmistrz dziękował

Odpowiedzi na uwagi radnych burmistrz W. Paluch rozpoczął od podziękowań skierowanych do współpracowników. Mówił o ich solidnej pracy przy realizacji zadań. Przyznał, iż nie wszystkie zadania udało się zrealizować, ale wytknął też radnym, że w zamian za obszerny raport poruszają zagadnienia, które nie powinny być omawiane. – Robimy wszystko co w naszych silach i możliwościach by miasta funkcjonowało i mieszkańcom dobrze się żyło – podkreślił, przypominając że problemy są skutkiem globalnego kryzysu. – Kredyty bierzemy bo potrzebujemy wkładu własnego do inwestycji z dofinansowaniem. Czy mamy ich nie realizować? – pytał, przypominając że od 2015 r. miasto wydało na inwestycje 188 mln zł. Zwracał uwagę, że zmniejszyła się ilość pracowników Ratusza na stanowiskach kierowniczych, a pytanie, co zrobił z problemem kanalizacji odbił pytaniem, co zrobił radny, by w budżecie pojawiły się dodatkowe pieniądze. Tłumaczył też gospodarowanie służbowymi samochodami, które codziennie muszą kilkakrotnie wyjeżdżać. – Tysiąc kilometrów miesięcznie to nie jest problem ja tu widzę ciężką pracę działu inwestycyjnego – stwierdził. Odnosząc się do skateparku zauważył, że był przygotowany zgodnie z projektem budowlanym i uzgodniony z wnioskującymi. Jako podsumowanie przypomniał, że według opracowań Jarosław jest jednym z około 140 miast w kraju tracących swoje funkcje.

 

Absolutorium bez zaufania

Po debacie nad „Raportem o stanie Gminy Miejskiej Jarosław za rok 2022” przyszedł czas na udzielenie burmistrzowi wotum zaufania. Stosunkiem głosów 10 do 10 uchwała nie została podjęta. Lepiej dla włodarza zakończyło się przedstawienie wykonaniu budżetu i dyskusja nad przyjęciem sprawozdania finansowego. Rada ustosunkowała się przychylnie do ekonomicznego wymiaru działań włodarza.

– Po przedstawieniu stanowiska Komisji Rewizyjnej dotyczącego udzielenia absolutorium Burmistrzowi Miasta Jarosławia za 2022 rok, przedstawieniu opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej w Rzeszowie w sprawie zaopiniowania wniosku Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Jarosławia o udzielenie absolutorium burmistrzowi miasta za 2022 rok, nastąpiło głosowanie wniosku Komisji Rewizyjnej w sprawie udzielenia absolutorium Burmistrzowi Miasta Jarosławia z tytułu wykonania budżetu miasta za 2022 rok. Wniosek został przyjęty – relacjonował jarosławski magistrat, dodając że w efekcie powyższych ustaleń RM podjęła uchwałę w sprawie udzielenia Burmistrzowi Miasta Jarosławia absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2022 rok. Za jej przyjęciem głosowało 17 radnych, 1 radny się wstrzymał, a 1 był przeciw.

– Bardzo dziękuję za to, że Rada Miasta Jarosławia udzieliła mi absolutorium. Dziękuję pracownikom i współpracownikom za cały 2022 rok, za ciężką pracę i wspieranie moich działań – podsumował burmistrz W. Paluch.

Sesje RM Jarosławia są długie i specyficzne. Ocena, czy są rzeczowe leży po stronie mieszkańców.

erka/Fot. UM Jarosławia