Opłaty wzrosły o 100%

KAŃCZUGA: Rodzice dzieci uczęszczających do żłobka nie zgadzają się na podniesienie opłaty z 250 zł do 500 zł miesięcznie. Argumentują, że takich opłat nie mają nawet większe miasta w Polsce.

 

Opłata została zwiększona z 250 do 500 zł za sprawą uchwały podjętej w czerwcu br. W ocenie rodziców podwyżka ta jest zbyt wysoka i krzywdząca ze względu na to, że nikt nie był przygotowany na to, że opłata wzrośnie aż tyle, tym bardziej że jak twierdzą, nikt tego z nimi wcześniej nie konsultował. Ponadto analizując wysokość opłat w okolicznych gminach rodzice utwierdzili się tylko w przekonaniu, że żłobek nie musi tyle kosztować – za przykład podają Jarosław, gdzie opłata za pobyt dziecka w żłobku wynosi zaledwie 150 zł miesięcznie, podobnie jak w sąsiedniej gminie Jawornik Polski.

To znaczne obciążenie dla domowego budżetu, a analizując powyższe przykłady można dojść do wniosku, że mamy najdroższy żłobek w okolicy. Poza tym, w uchwałach wielu samorządów istnieją zapisy o zwolnieniu z płatności za drugie oraz kolejne dziecko w kwocie pomniejszonej o 50, a nawet 70% w stosunku do kwoty za pierwsze dziecko. Z naszych obserwacji wynika, że wiele samorządów zamiast podnosić opłaty, szuka alternatywnych źródeł finansowania, jak np. rządowy program „Maluch plus”. Co ważne, w okresie pandemii żłobki były zamknięte i dzieci pozostawały w domu, wiele samorządów zwalniało rodziców z opłat za ten czas, ale my przez cały ten czas płaciliśmy, jakby dziecko korzystało ze żłobka – uważają rodzice zwracając się do samorządu z konkretnymi prośbami: o zmniejszenie opłaty do 250 zł oraz wzorem innych gmin o wprowadzenie zapisów prorodzinnych, jak np. ulga w płatności za drugie lub kolejne dziecko.

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Kańczudze, która odbyła się 23 września, podejmowano uchwałę dotyczącą przyjęcia statutu Miejsko-Gminnego Żłobka w Kańczudze. Wszystkie zmiany szczegółowo omówiła sekretarz Miasta i Gminy Kańczuga, Teresa Argasińska. Sekretarz przypomniała, że gmina jest w trakcie rozbudowy żłobka – od stycznia będzie do niego uczęszczało kolejne 30 dzieci. Zgodnie ze statutem, wysokość opłat regulowana jest przez Radę Miejską w formie uchwały. Sekretarz podkreśliła, że w ubiegłym roku, w czasie pandemii nikt nie ponosił opłaty stałej, kiedy dzieci nie uczęszczały do żłobka, a trzeba pamiętać, że żłobek musi ponosić koszty swojego utrzymania. T. Argasińska przyznała, że zostanie rozważone wprowadzenie ulgi w płatnościach za kolejne dzieci w rodzinie korzystające ze żłobka.

Obecnie trwa rekrutacja, która potrwa do 30 października.

DP