Maraton na basenie, czyli pływać każdy może

Podczas pierwszego Święta Pływania, które odbywało się na jarosławskiej krytej pływalni MOSiR do rywalizacji przystąpiło ponad 200 osób. Aby móc wystartować trzeba było wpłacić wpisowe na konto fundacji wspierającej między innymi: akcje Szlachetna Paczka, Siepomaga, Serce dla Maluszka. Organizatorem wydarzenia był Wielosekcyjny Klub Sportowy Błysk Jarosław.

 

– Liczba chętnych przerosła nasze możliwości logistyczne. Zgłosiły się kluby z całego województwa, żołnierze, policjanci, zawodowcy, amatorzy, emeryci niepełnosprawni. Była to jedna z niewielu imprez w okolicy, w której mogły brać osoby niepełnosprawne – mówi Jakub Kida, prezes Błysku. W rywalizacji na basenie wzięły udział zarówno dzieci, młodzież jak osoby dorosłe. Każdy mógł spróbować swoich sił.   Zawody odbywały się w formie maratonu pływackiego trwającego godzinę. Uczestnicy mieli równą godzinę w wodzie, ich celem było uzyskanie jak największej ilości przepłyniętych długości. Po ukończeniu wyzwania każdy otrzymywał pamiątkowy złoty medal i dyplom. – Nasza impreza niosła za sobą dodatkowe benefity w postaci aktywizacji całych rodzin bez względu na wiek i umiejętności pływackie. Dodatkowo godzina ciągłego pływania pod względem rozwoju fizjologii wysiłku jest dużo lepszym treningiem i testem wysiłkowym niż krótki, często demotywujący sprint. Chciałbym podziękować władzom miejskim za fenomenalny odzew. Bez ich wsparcia nie udałoby się nam, tego zorganizować. Do zobaczenia za rok podsumowuje szef Błysku.