Izabela Dyrkacz z Jarosławia od 7 lat rozwija swoją pasję i zainteresowania, a także spełnia się zawodowo w gabinecie Fizjostrefa Jarosław przy ul. Skarbowskiego. W ostatnim czasie otrzymała nagrodę i tytuł za zajęcie I miejsca w kategorii Masażysta Roku w plebiscycie Mistrzowie Urody w województwie podkarpackim. Zgłosili ją wdzięczni pacjenci.
Skąd wzięło się u Pani zamiłowanie do masażu? Czy od zawsze wiedziała Pani, że to będzie Pani droga zawodowa?
Zawsze chciałam pomagać innym, i to stało się moim celem w życiu. Od zawsze ciekawiło mnie ludzkie ciało – jak funkcjonuje, jak radzi sobie z bólem i w jaki sposób można mu pomóc, by żyło zdrowo i bez dolegliwości. To moja mama jako pierwsza dostrzegła we mnie wrażliwość na potrzeby innych, dlatego przy najbliższej okazji podarowała mi mój pierwszy stół do masażu. Jestem jej za to bardzo wdzięczna, ponieważ zauważyła we mnie coś, czego ja jeszcze nie dostrzegałam. W ten sposób rozpoczęła się cała ta przygoda, która dziś jest nie tylko pracą, ale i pasją, której poświęcam się każdego dnia.
Co w pracy zawodowej, daje Pani największą satysfakcję ?
Największą satysfakcję daje mi to, że mogę pomóc pacjentom żyć bez bólu. Praca w gabinecie to nie tylko masaż czy terapia – to także poznawanie ich historii i potrzeb. Zawsze podchodzę do każdego indywidualnie, a widząc realne zmiany, które wprowadzam w ich życie, dając im możliwość życia bez dolegliwości, czuję ogromną radość i spełnienie.
Czy ma Pani wypracowane jakieś swoje autorskie metody pracy?
Mam za sobą wiele kursów i szkoleń, które pozwoliły mi poznać różne techniki masażu z różnych zakątków świata. Wprowadzam do swojej pracy nowości, które często nie są jeszcze dostępne w naszym regionie. Dzięki temu mogę dawać moim klientom możliwość poznania masażu z różnych perspektyw. Każda technika, którą stosuję, jest indywidualnie dopasowana do potrzeb i oczekiwań konkretnej osoby. Wierzę, że tylko takie podejście pozwala osiągnąć najlepsze efekty i przynieść realną ulgę.
Jaka była Pani pierwsza reakcja, gdy dowiedziała się Pani o nominacji do plebiscytu Mistrzowie Urody w kategorii Masażysta Roku?
Na początku byłam bardzo zaskoczona – dowiedziałam się o plebiscycie dopiero w trakcie jego trwania. Okazało się, że zgłosili mnie pacjenci, co było dla mnie ogromnym wyróżnieniem.
Jakie emocje towarzyszyły Pani w momencie odbierania nagrody i tytułu za zajęcie I miejsca w województwie w wyżej wspomnianym konkursie?
Odbierając nagrodę i tytuł, byłam bardzo wzruszona. To niesamowite uczucie, gdy twoja praca zostaje doceniona, a pasja, którą realizujesz każdego dnia, przynosi realne efekty. Czułam też ogromną wdzięczność wobec wszystkich, którzy we mnie uwierzyli i przez cały ten czas mnie wspierali. To wielki zaszczyt móc reprezentować nasze województwo.
EK