Czy uda się zebrać podpisy?

W mieście trwa zbieranie podpisów, by można było przeprowadzić referendum w sprawie odwołania burmistrza przed upływem końca kadencji. Ile osób już podpisało? Czy inicjatorzy akcji napotykają na swojej drodze trudności? Do kiedy i ile trzeba zebrać podpisów, by referendum stało się faktem?

 

Pomysł zorganizowania referendum wstrząsnął miastem Przeworsk dwa miesiące temu. Głównymi powodami miała być stagnacja miasta i jego rosnące zadłużenie. Inicjatorzy referendum, jak sami podkreślali, tym sposobem chcieli otworzyć drogę do zmian, nowych pomysłów i uczciwego zarządzania. Procedura ruszyła pod koniec sierpnia. By przeprowadzić referendum, koniecznie jest zebranie podpisów co najmniej 10% uprawnionych do głosowania mieszkańców. Tych w Przeworsku jest 11.827. By doszło do referendum, podpisów na liście musi być więc minimum 1.183. Termin na ich zebranie mija 26 października.

 

Coraz więcej podpisów

Na swoim profilu w mediach społecznościowych Marek Frączek, pełnomocnik grupy zmierzającej do przeprowadzenia referendum, poinformował ostatnio, że procedura trwa.

Zbieranie podpisów idzie dobrze, mamy już ponad połowę wymaganej liczby. Zachęcam wszystkich mieszkańców Przeworska, którym na sercu leży jego rozwój, do składania podpisów na kartach. Wzór karty mogę wysłać na e-mail (proszę napisać wiadomość na messenger) lub dostarczyć w określone miejsce – napisał M. Frączek podkreślając jednocześnie, że sam podpis to poparcie dla przeprowadzenia referendum. Nie oznacza głosu „za”, ani „przeciw” — to jedynie prawo do wyrażenia opinii.

U wielu mieszkańców minął ten pierwszy strach, że dane mogą zostać wykorzystane w innym, niż przeprowadzenie referendum, celu. Ludzie podpisują, a w najbliższym czasie w teren wyruszą wolontariusze z ulotkami informacyjnymi, będzie też można u nich złożyć podpis – informuje M. Frączek.

 

Ludzie się boją?

O co dokładniej chodziło? Pomysłodawca referendum wyjaśnia, że sieć powiązań i zależności jest w Przeworsku tak duża, że podpisanie takiej karty, w ocenie wielu osób, może pociągnąć za sobą niemiłe konsekwencje. Niektórzy czuli się zastraszeni i te podpisy trzeba było zbierać dyskretnie.

Z całą stanowczością zaprzeczam też pogłoskom, że karty z podpisami mieszkańców Przeworska, popierających referendum w sprawie odwołania Burmistrza Miasta Przeworska przed końcem kadencji, będą do wglądu przez burmistrza Kisiela. Karty te do chwili przekazania Komisarzowi Wyborczemu w Przemyślu, de facto sędziemu sądu rejonowego, są w tylko i wyłącznie w mojej dyspozycji. Administratorem danych osobowych z dniem przekazania kart będzie Komisarz Wyborczy – wyjaśnia M. Frączek.

Mężczyzna wierzy, że uda się zebrać podpisy w wymaganym czasie, przeprowadzić referendum i zmienić coś w mieście na lepsze.

Obecnie urzędujący burmistrz, kolokwialnie mówiąc, spoczął na laurach. Brak inicjatyw mających na celu polepszenie codziennego życia mieszkańców Przeworska, zwłaszcza młodych, brak wizji rozwoju miasta, brak działań zmierzających do zwiększenia dochodów budżetu miasta. Podczas gdy okoliczne miasta i gminy pozyskują środki na inwestycje, dbają o rozwój swoich małych Ojczyzn, w Przeworsku jest zauważalny przez wszystkich marazm. Za przykłady można podać budowę pięknego kompleksu basenów w Hadlach Szklarskich, czy Kompleksu Wodno–Rekreacyjnego w Gniewczynie Łańcuckiej. Jeśli nawet referendum nie będzie skuteczne, jednym z jego efektów będzie wybudzenie władz z letargu… Oby zaprocentowało, bo mieszkańcy i Nasze miasto zasługuje na to – dodaje na zakończenie inicjator referendum.

 

DP