Do naszej Redakcji zgłosiła się ostatnio grupa rodziców, których dzieci wkrótce będą brały udział w rekrutacji do szkół podstawowych. Osoby te zwróciły uwagę na problem, jaki napotkały w związku z obowiązującą rejonizacją.
Chodzi o rodziców, którzy wprawdzie mieszkają poza terenem miasta, ale pracują w Przeworsku i tu też chcą zapisać do szkoły swoje dzieci. Jak mówią, takich osób jest wiele. Wiąże się to m.in. z lepszym dojazdem, czy też bogatszą ofertą zajęć dodatkowych. Są rodzice, których starsze dzieci chodzą już do szkół w mieście i wcześniej nie było z tym problemu. Ten jednak pojawił się teraz. Miasto próbując ograniczyć koszty związane z oświatą, które są największym wydatkiem w corocznym budżecie, w 2025 wprowadziło kryteria, które ograniczą możliwości przyjęcia do szkół i przedszkoli dzieci zamieszkałych w innych gminach. Rodzice, których to dotyczy, nie chcą się z tym pogodzić. Uważają, że celowo zmniejsza się liczbę oddziałów klasowych po to, by zabrakło miejsc dla dzieci spoza rejonu, bo jak wiadomo, pierwszeństwo mają te, które mieszkają w danym rejonie. Doprowadziło to ponoć do sytuacji, gdzie niektórzy szukają możliwości meldunków dla dzieci u rodziny, bądź znajomych w mieście. Rodzice próbowali szukać swoich szans na różne sposoby: zbierali podpisy, spotkali się z burmistrzem. Wygląda jednak na to, że ich argumenty przegrają z prawami ekonomii i suchymi wyliczeniami. Budżet musi się spinać i służyć mieszkańcom na różnych polach.
Obowiązuje rejonizacja
Podstawę prawną rekrutacji do szkół podstawowych stanowią przepisy ustawy Prawo oświatowe oraz przepisy rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej w sprawie przeprowadzania postępowania rekrutacyjnego oraz postępowania uzupełniającego do publicznych przedszkoli, szkół, placówek i centrów.
– Przy rekrutacji do szkół podstawowych obowiązuje rejonizacja – do szkół przyjmowani są kandydaci zamieszkali w obwodzie szkoły. Granice obwodów publicznych szkół podstawowych prowadzonych przez Gminę Miejską Przeworsk zostały ustalone Uchwałą Nr XXXIII/446/2021 Rady Miasta Przeworska z dnia 27 maja 2021 r. w sprawie ustalenia planu sieci publicznych szkół podstawowych prowadzonych przez Gminę Miejską Przeworsk oraz określenie granic obwodów publicznych szkół podstawowych mających siedzibę na obszarze gminy. Jak wynika z art. 133 ustawy – Prawo oświatowe, kandydaci zamieszkali poza obwodem publicznej szkoły podstawowej mogą być przyjęci do klasy I po przeprowadzeniu postępowania rekrutacyjnego, jeżeli dana publiczna szkoła podstawowa nadal dysponuje wolnymi miejscami. W postępowaniu rekrutacyjnym są brane pod uwagę kryteria określone przez organ prowadzący, z uwzględnieniem zapewnienia jak najpełniejszej realizacji potrzeb dziecka i jego rodziny oraz lokalnych potrzeb społecznych – wyjaśnia burmistrz Leszek Kisiel.
Najwięcej na oświatę
Jak tłumaczy burmistrz, w Gminie Miejskiej Przeworsk oświatę traktuje się priorytetowo, dlatego tak znaczna liczba rodziców z gmin ościennych wyraża wolę zapisania dzieci do szkół miejskich. Każdego roku najwięcej środków z budżetu miasta przeznaczonych zostaje na edukację.
– Dla zobrazowania w 2022 r. wydatki na oświatę wyniosły 33,7 mln zł, w 2023 r.- 38,1 mln zł, w 2024 r.- 45,6 mln zł, a na rok 2025 zaplanowane wydatki to 50,3 mln zł i na pewno będą jeszcze wyższe. Jak widać wydatki na oświatę lawinowo rosną, ponieważ rosną koszty utrzymania dziecka w szkole i przedszkolu, a koszty te nie były i nie są w całości pokrywane subwencją z budżetu państwa – mówi burmistrz dodając, że w roku 2024 miasto dołożyło ze środków własnych do wydatków oświatowych ponad 14,7 mln zł, a w roku 2025 planowane jest dołożenie 11,3 mln zł. Środki własne to środki m.in. z podatków od osób fizycznych zamieszkałych na terenie miasta Przeworska.
– W związku z tym, jeżeli ktoś nie mieszka w mieście, nie płaci tutaj podatków, a miasto nie otrzymuje odpisów podatkowych z PIT. Koszt utrzymania dziecka w szkołach i przedszkolach jest ogromny, np. w Szkole Podstawowej nr 1 szacunkowy koszt utrzymania ucznia w klasie I wynosi 16.025 zł na rok, a otrzymana subwencja w 2024 r. to 9.943 zł na ucznia. Miasto dopłaca zatem ze swoich innych dochodów, w tym podatków PIT osób zamieszkałych w mieście, 6.082 zł do utrzymania każdego ucznia. Trzeba podkreślić, że zapisując ucznia do klasy I bierzemy odpowiedzialność, ale i koszty jego utrzymania w kolejnych ośmiu latach nauki w szkole podstawowej. Koszty te każdego roku się zwiększają ze względu na większą liczbę godzin lekcyjnych w starszych klasach i dopłata w klasie 8 wynosi już 9.469 zł do ucznia – wylicza L. Kisiel.
Łącznie w okresie trwania cyklu kształcenia w szkole 8-klasowej na 1 ucznia miasto dopłaca więc 60.846 zł w kosztach bieżących, nie uwzględniając inflacji i wzrostu wynagrodzeń.
– Nie może zatem dziwić fakt, że dbamy o celowość, racjonalność i oszczędność wydawanych środków publicznych, skupiając się na zapewnieniu bardzo dobrych warunków dla dzieci zamieszkałych na terenie naszego miasta – podkreśla Burmistrz.
Nowe kryteria
W mieście Przeworsku do wszystkich szkół i przedszkoli miejskich uczęszcza 479 uczniów spoza miejskich obwodów szkolnych i przedszkolnych. Od naboru w roku 2025 przyjęte kryteria będą ograniczały dotychczasowe możliwości przyjęcia do szkół i przedszkoli dzieci zamieszkałych w innych gminach. Burmistrz uważa jednak, że gminy ościenne posiadają odpowiednie warunki i miejsca dla uczniów z ich macierzystych obwodów szkolnych. Burmistrz już wcześniej wielokrotnie sygnalizował problem, a o pomyśle rozwiązania tej sytuacji poprzez wprowadzenie nowych kryteriów, mówił podczas sesji budżetowej w grudniu ubiegłego roku. Przyznał, że zdaje sobie sprawę, że rozwiązanie to nie wszystkim się spodoba.
– Na pewno będą głosy niezadowolenia, ale przypomnę Państwu, że jeśli chodzi o finanse publiczne naszego miasta na 107 mln zł budżetu, 50 mln zł to wydatki na oświatę. Przekroczyliśmy Rubikon. Nie mogę już patrzeć na to, że płacimy i opłacamy koszty za dzieci, tworzenie nowych oddziałów, bez żadnej refleksji. Ja tę refleksję zrobiłem może trochę za późno, ale podam tylko jedną liczbę: we wszystkich szkołach podstawowych i przedszkolach, według wykazu, w zerówkach i klasach 1-3 jest 1052 dzieci, z czego spoza miasta jest 265 dzieci. Nie jest możliwe dalsze utrzymywanie tego stanu rzeczy, nie licząc już nawet tych starszych klas – tłumaczył w grudniu burmistrz.
DP