Ranni w bójce 17-latkowie usłyszeli zarzuty

Dwóch z trzech 17-latków, którzy zostali ranni od ciosów ostrym narzędziem w bójce o charakterze chuligańskim, w ubiegłym tygodniu usłyszało zarzuty. Będą odpowiadać jak osoby dorosłe.

 

Przypomnijmy, że chodzi o bójkę, do której doszło w piątek, 7 lutego, ok. godz. 15 na ulicy Elektrownianej w Jarosławiu. Od ciosów ostrym narzędziem rannych zostało w niej trzech 17-latków, którzy w ciężkim i średnim stanie trafili do szpitali w Jarosławiu i Przemyślu. W sprawie zatrzymano kilkanaście osób, z których pięciu mężczyznom wieku od 17 do 22 lat postawiono zarzuty udziału w bójce o charakterze chuligańskim, której skutkiem jest ciężki uszczerbek na ciele dwóch osób i średni jednej osoby. W poniedziałek, 10 lutego, sąd w Jarosławiu, przychylając się do wniosków prokuratury, zastosował wobec nich areszt na trzy miesiące. Takie same zarzuty usłyszeli dwaj rani 17-latkowie, gdy ich stan zdrowia poprawił się na tyle, iż możliwe było ich przesłuchanie. Doszło do niego w środę, 12 lutego. Jeden z nich został przesłuchany w szpitalu, drugi stawił się w prokuraturze. Prokuratura zastosowała wobec obu 17-latków wolnościowe środki zapobiegawcze, czyli dozór policji i zakaz opuszczania kraju. Zarzuty wkrótce usłyszy także trzeci z rannych 17-letnich uczestników bójki. Sprawcom grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności z możliwością obostrzenia wynikającą z charakteru chuligańskiego czynu. W bójce brali udział także czterej nieletni w wieku 15 i 16 lat. Nimi zajmie się Sąd Rodzinny. Na razie Wydział dla nieletnich Sądu Rejonowego w Przeworsku oraz wydział rodzinny Sądu Rejonowego w Jarosławiu zdecydowały o umieszczeniu ich na trzy miesiące w młodzieżowym ośrodku wychowawczym.

Ze względu na dobro postępowania nie są udzielane szczegóły zdarzenia, oprócz tego, że powodem bójki miał być konflikt pomiędzy dwoma uczestnikami. Prokuratura zaprzeczyła jednak, że były to porachunki pseudokibiców, jak początkowo uważano w przestrzeni publicznej.

 

DP/fot. KPP Jarosław (1), AS (2)