W ubiegłym tygodniu miały miejsce Ostatki, czyli ostatni dzień karnawału, co stało się okazją by napisać o… maskach i maszkaronach.
Maska kojarzona była (i jest) z pogańskimi rytuałami, założenie maski pozwalało „przemienić się” w kogoś innego, w ducha lub w mityczną postać. Maska to główny element charakteryzacji w teatrze antycznej Grecji, starożytnego Rzymu. Maski wyrażały charakter postaci – tragicznej lub komicznej, przerażały i fascynowały zarazem – szeroko otwarte oczy, usta rozwarte wykrzywione w grymasie bólu lub śmiechu, w połączeniu z bujną fryzurą.
W sztuce romańskiej (XI-XIII w.) artyści chętnie przedstawiali postaci diabłów i demonów, np. w scenach Sądu Ostatecznego, uświadamiając wiernym poprzez malowidła okropieństwa mąk piekielnych. Natomiast umieszczanie wizerunków karykaturalnych (głów o wyolbrzymionych cechach – wybałuszonych oczach, wypukłych policzkach, długich językach, itp. czy niewielkich postaci demonicznych o fantastycznych kształtach) na zewnątrz świątyń miało odstraszać i osłabiać złe moce poprzez ich ośmieszenie. W okresie renesansu, kiedy artyści fascynowali i inspirowali się kulturą antyku, maski teatralne przepoczwarzyły się w maszkarony.
Maszkaron lub maskaron to rzeźbiarski motyw dekoracyjny w kształcie postaci fantastycznej – stylizowanej głowy ludzkiej lub na pół zwierzęcej o zdeformowanych rysach i dziwnej fryzurze. Rzeźbiono maszkarony w formie reliefu, płaskorzeźby lub rzeźby pełnoplastycznej. Zdobiły kolumny, wsporniki, fasady, fontanny, rynny, otoczenie drzwi wejściowych, meble, lampy.
Symbolika maszkaronów jest niejednoznaczna i zależna od kontekstu oraz stylu, w jakim została wykonana. Wiele z nich ma charakter… magiczny, czyli apotropeiczny. Swym strasznym i śmiesznym zarazem wyglądem mają za zadanie odstraszać złe duchy i chronić domostwo. Powstrzymać złe moce na zewnątrz, rozgraniczyć dwa światy – zły i niebezpieczny zewnętrzny oraz dobry i bezpieczny – wewnętrzny. Maszkarony mogą również symbolizować mądrość, mityczne stworzenia (np. trytony), ludzkie emocje i namiętności.
W zbiorach przeworskiego muzeum znajdują się muzealia zdobione maszkaronami płaskorzeźbionymi w drewnie – naroża dolne pary luster, oparcia zydli oraz stopy manierystycznej kompilowanej konsolki. Oba bliźniacze lustra w ramach neorenesansowych wisiały pierwotnie w holu pałacowym na I piętrze. Zaś zydle przejęte zostały z Muzeum Miejskiego mieszczącego się od 1958 r. w Ratuszu; uważa się, że pochodzą z pierwotnego wyposażenia pałacu Lubomirskich.
Muzeum w Przeworsku