Kapliczka na cmentarzu w Krzeczowicach

Kapliczka ta jest bardzo interesującym obiektem pod względem architektonicznym, jak też ze względu na jej obecne przeznaczenie. Umiejscowiona jest mniej więcej pośrodku cmentarza w Krzeczowicach. Powstała w czasach zaborów, w IV ćwierci XIX wieku. Jest to murowana i otynkowana kapliczka typu domkowego. To co rzuca się w oczy, to dużo mniejsza niż w innych kapliczkach tego typu, część właściwa kapliczki, znajdująca się za elewacją frontową. Nie posiada drzwi, jednak po bokach widoczne są elementy zawiasów. Część frontowa flankowana jest kolumnami, które od górnej części oddziela gzyms. W górnej części po bokach mamy coś w rodzaju kontynuacji kolumn, które zakończone są trójkątnymi daszkami. Nie można ich nazwać jednak ani kolumnami, ani sterczynami. Fronton pośrodku zwieńczony jest metalowym krzyżem. Nad półkolistym wejściem do kapliczki znajduje się napis, który mówi o dacie jej powstania – „1890”. Jest to cenna informacja. Wewnątrz obiektu w centralnej części mieści się krzyż z wizerunkiem Jezusa oraz figura Matki Bożej Niepokalanej. Możemy odnaleźć tutaj jesczcze bardzo dużo innych przedmiotów: obrazy, obrazki i figurki przedstawiające Matką Bożą,   różańce, krucyfiksy, świece, świeczniki, ozdoby świąteczne. O ścianę oparte są metalowe krzyże oraz wizerunki Jezusa z takich krzyży. Na posadzce znajduje się bardzo dużo zniczy, które wychodzą poza obrys obiektu. Nie brakuje też kwiatów. Nasuwa się pytanie, dlaczego wewnątrz tej kapliczki mieści się tak wiele różnych przedmiotów? – Ludzie przynoszą do tej kapliczki różne wota, modlą się przy niej. Powstał też taki zwyczaj, że ludzie składają tutaj stare krzyże, czy zniszczone elementy krzyży z cmentarza. Jeśli chodzi o znicze, to jest to kolejny zwyczaj. Jeśli ktoś przyjeżdza na cmentarz i nie wie, gdzie leży ktoś z jego rodziny, to koło kapliczki świeci świeczkę, czy znicza. Ludzie zapalają tutaj znicze również za zmarłych, którzy pochowani są gdzieś daleko i nie mogą tam pojechać – mówi jeden z mieszkańców Krzeczowic.

 

Marcin Sobczak