Kapliczka Bzowskich w Rudołowicach

Kapliczka ta znajduje się na końcu wioski, przy drodze do Bystrowic. Ufundowana została przez małżeństwo – Jana i Katarzynę Bzowskich, jako wotum dziękczynne za to, że dorobili się na służbie u pana wsi i kupili cztery hektary pola oraz ogród. Kapliczkę poświęcono w 1917 roku, jednak historia związana z tym miejscem zaczyna się nieco wcześniej. – Zimą 1892 roku przez pole Bzowskich jechał saniami do Bystrowic ksiądz Aleksander Zacharski, aby zaopatrzyć chorego na drogę do wieczności. W miejscu, gdzie stoi kapliczka był pagórek. Furman nie zauważył go pod płaszczem śniegu. Sanie przewróciły się i furman z księdzem zatonęli w białym puchu. Gdy się wydostali ksiądz nie miał już przy sobie „Pana Jezusa”, szukał go bezskutecznie. Nie wiadomo, czy miał przy sobie bursę, czy tylko korporał. W miejscu tym ks. Zacharski ufundował kamienny krzyż z napisem „Zwłoki Pana Jezusa”. W czasie I wojny światowej, w 1914 roku wojsko ostrzeliwało Rudołowice. Pomylili krzyż z punktem obserwacyjnym wroga i go zniszczyli. Pewien gospodarz zabrał kawałki krzyża na pecki pod budowę stodoły. Bzowski zgłosił ten fakt księdzu, który na mszy niedzielnej z ambony wołał o oddanie kawałków krzyża. Na drugi dzień leżały już spowrotem na polu. Bzowskim na ich widok zrobiło się przykro, więc postanowili zbudować w tym miejscu kapliczkę. Zakupili cegłę i murarz Marcin Świtalski obmurował postument. Do środku kapliczki włożone zostały wszystkie kawałki krzyża. Zamówili   figurę Serce Jezusa do   kapliczki. Wykonał ją z kamienia głuchoniemy artysta z Przemyśla. W czerwcu 1917 proboszcz rudołowicki, ks. Stanisław Lechicki poświęcił kapliczkę. W 1937 roku złodzieje chcieli ukraść figurę z kapliczki, ale mieszkający obok Józef Granda z żoną i psem przegonił złodziei. Był też drugi napad w 1992 roku. ale pan Ślęk również przegonił złodziei. Kiedyś przy kapliczce rosły dwie akacje i dąbek z tyłu. Kapliczka ta była kilka razy remontowana, a w 100. rocznicę fundacji odbyły się przy niej uroczystości – opowiada Józefa Zygmunt z Rudołowic.

 

Marcin Sobczak