Dziewczyna nazwiskiem Mazur z Mokrej Strony, w staniku zdobionym czarnym haftem koralikowym i w zapasce. Przeworsk, okres międzywojenny. Fot. Barbara Zajączkowska. Fot. udostępniona przez Bogdana Żołyniaka. Koloryzacja: Paweł Derkacz

Czarny haft koralikowy

Kolor czarny kojarzy się z elegancją, ponadczasową klasyką, dostojeństwem i powagą. W stroju ludowym, czarne okrycia wierzchnie (bluzki), spódnice, zapaski – typowe były dla starszych kobiet. Czarna barwa była dość powszechna w strojach męskich – czarne płaszcze, kurtki, kamizele, spodnie występują w ubiorach z regionów Śląska, Wielkopolski, Mazowsza.

 

Natomiast raczej rzadko występują wyszycia w kolorze czarnym. Słynne są czarne góralskie podhalańskie parzenice na białych spodniach męskich czy roślinne rozległe wzory na ludowych strojach kobiecych z Wilanowa.

Hafty koralikowe czarne na przeworskich gorsetach i katankach kobiecych stanowią mało znany unikat. Zdobienia te, utworzone z malutkich koralików, z widoczną przewagą czarnych korali i z dodatkiem srebrzystych cekinów, wypełniają przody i baskiny gorsetów. Zaś na katankach umiejscowione są przede wszystkim na mankietach, a także na przodach lub na powierzchni przednich naszywanych kieszonek.

Gorsety (staniki) uszyte były z ciemniejszego, ale dość kontrastowego materiału – grubszej wełny, pluszu, wełny broszowanej, aksamitu. Kolory: fuksja, granat, karmin, fiolet – stanowiły znakomite tło dla czarnych koralików. Staniki posiadały oryginalny krój: dopasowany taliowany, rozkloszowany, płytkie wycięcie pod szyją. Ozdobę dołu stanika stanowiła baskinka. Brzegi wokół ramion, przy szyi i dolnej falbance oblamowane były tasiemką czarną, zapinane na kilkanaście czarnych guziczków. I do tego: czarne koralikowe, symetryczne, pasowe hafty na przodach, dość skromne, ale jakże gustowne!

Katany miały szereg nazw gwarowych: katanka, kabat, kabot, kaftan, kaftanik, kacabaja, kocubaja. W związku z charakterystycznym haftem koralikowym, nazywano ubiór ten także:   „katana ubierana koralami”. Były   to okrycia w rodzaju ocieplanego żakietu. Wykrój pod szyją był gładki, wykładano nań wyszywany okrągły kołnierzyk – krezkę. Kobiety nosiły katanki w porze jesiennej i zimowej, w zestawie z szalem pluszowym bądź z okrywającą plecy chustą kwadratową wełnianą kraciastą, złożoną po przekątnej lub na pół. Zdobiono katany w miejscach widocznych spod chusty, tj. właśnie na mankietach rękawów; dłońmi kobieta przytrzymywała chustę i wówczas mankiety były widoczne. Stąd tylko mankiety „opłacało” się zdobić.

WZÓR NR 4 z katanki kształtem przypomina motyw palmy, palmety, paproci bądź lilii. Liście lancetowate skierowane są ku górze, układają się w formie liścia 6-krotnie parzystozłożonego. Kontury utworzone przez czarną atłasową tasiemkę, wypełnioną czarnymi koralikami kulistymi. Brzegi liści zaznaczone koralikami kolorowymi – pomarańczowymi przezroczystymi, białymi matowymi, zielonymi, pomarańczowymi, błękitnymi matowymi, białymi przezroczystymi, tworząc płomienistą otoczkę dla czarnych środków liści. U nasady liści kolorowych – 2 szersze liście lancetowate wypełnione kratownicą z koralików czarnych. U nasady liścia – zielony kaboszon.

Wspaniałe oryginalne przeworskie staniki i katanki z czarnym haftem koralikowym, noszone od 4 ćwierci XIX w. zostały wyparte w latach 20. XX w. przez modę i styl krakowski.

 

Katarzyna Ignas