Po żniwach i zwożeniu zboża przyszedł czas na budowę pieca, w którym będzie można upiec chleb. Jego przygotowane rozpoczęto jeszcze przed wymłóceniem ziarna. Przed dożynkami musiał być gotowy. W sobotę, 12 sierpnia realizowano w Pruchniku koleje zadanie z projektu „Od Ziarenka do Bochenka” odtwarzającego wszystkie etapy związane z powstawaniem chleba metodami „ręcznymi”, stosowanymi w typowym wiejskim gospodarstwie domowym.
Piec budowano u Adama Drelinkiewicza, lokalnego zduna. Rzemieślnik już wcześniej przygotował konstrukcję oraz zgromadził potrzebny zapas cegły szamotki i gliny, przygotował też narzędzia. Warsztaty rozpoczęły się od poznania pracy, rodzaju pieców i tajników fachu pozwalającego przygotować piec, w którym chleb nabiera charakteru. Budowę rozpoczęto od mieszania gliny. Najwięcej radości mieli młodsi uczestnicy projektu. Piec budowali wszyscy pod czujnym okiem zduna, który dbał o fachowe układanie specjalnych cegieł. Na szamotowej podstawie składano łukowate ściany. Lepiono je gliną. Piec nabierał kształtu. Po związaniu zaprawy posłuży on do upieczenia chleba z mąki powstałej z zebranych w tradycyjny sposób ziaren.
Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowego Centrum Kultury: EtnoPolska projekt „Od Ziarenka do Bochenka” obejmuje szereg wydarzeń związanych z tradycyjnymi żniwami, zwózką zbóż, młocką i pieczeniem chleba. Organizuje go Centrum Kultury Sportu i Turystyki w Pruchniku.
Realizację rozpoczęto od zbierania informacji o tradycyjnych formach gospodarowania. Towarzyszyła temu wizyta w przeworskim muzeum i warsztaty rękodzielnicze podczas Jarmarku Sztuki Ludowej „Pruchnickie Sochaczki”. Pod koniec lipca rozpoczęto żniwa od koszenia żyta. Używano sierpów i kos. Zboże zbierano w snopy. Układano w mendle. Początkiem sierpnia w podobny sposób żęto pszenicę. Potem zwożono zboże. Projekt zakończyły pokazy dawnego rzemiosła podczas Dożynek Powiatowo-Gminnych w Pruchniku. Święto plonów odbyło się w ostatnią niedzielę.
Erka/Fot. Org.