W ubiegłym tygodniu na autostradzie A4 na pasie w kierunku Rzeszowa doszło do groźnego wypadku, w wyniku którego dwie osoby z ciężkimi obrażeniami trafiły do rzeszowskiego szpitala. Z nieoficjalnych informacji wynika, że biorąca udział w wypadku ciężarówka należała do wojska. Rodzina szuka świadków tego zdarzenia.
Zgłoszenie o zdarzeniu na przeworskim odcinku autostrady dyżurny przeworskiej Komendy Powiatowej Policji otrzymał w środę, 15 maja, przed godz. 23.00. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że kierujący samochodem osobowym marki BMW, 56-letni mieszkaniec woj. lubelskiego, nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu ciężarowego marki Star i najechał na jego tył. Z uwagi na odniesione ciężkie obrażenia zagrażające życiu, kierujący oraz pasażerka bmw zostali przewiezieni do rzeszowskiego szpitala. Z kolei dwie ranne osoby z ciężarówki, po zbadaniu zostały zwolnione ze szpitala jeszcze tego samego dnia. Badania na zawartość alkoholu wykazało, że kierujący byli trzeźwi.
Choć wstępne ustalenia Policji wskazują na winę kierowcy samochodu osobowego, w mediach społecznościowych pojawił się apel członka rodziny osób poszkodowanych w wypadku, który szuka świadków tego zdarzenia. Prowadzone postępowanie pozwoli na dokładne wyjaśnienie okoliczności zdarzenia, a biorąc pod uwagę wyżej wymienione okoliczności, może okazać się, że sprawa nie będzie łatwa i jednoznaczna od oceny, jak się początkowo wydaje.
DP/fot. KP PSP Przeworsk