18-latek dachował citroenem. Trzy osoby w szpitalu

Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w miejscowości Jodłówka. 18-latek, kierujący citroenem, najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków atmosferycznych i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Do szpitala trafił zarówno on, jak i dwójka młodszych od niego pasażerów.

 

Do zdarzenia doszło w sobotę, 12 kwietnia przed godz. 22, w miejscowości Jodłówka. – Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 18-letni mieszkaniec gminy Kańczuga, kierujący citroenem, prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących warunków atmosferycznych i na łuku drogi wpadł w poślizg, wjechał do rowu, a następnie dachował. Mężczyzna podróżował z dwoma pasażerami – 14 i 17-letnimi mieszkańcami gminy Kańczuga. Wszyscy uczestnicy tego zdarzenia trafili do szpitala – informuje KPP w Jarosławiu.

Na miejscu, policjanci przeprowadzili czynności, w trakcie których wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady oraz sporządzili dokumentację fotograficzną. Dokładne okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają funkcjonariusze z komisariatu w Pruchniku.

 

Policjanci apelują szczególnie do młodych kierowców. Za kierownicą nie ma miejsca na brawurę i pośpiech. Wasze życie, życie pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego zależy od odpowiedzialnych decyzji, które podejmujecie na drodze. Pamiętajcie, że prędkość to nie wszystko – liczy się także rozsądek i koncentracja. Każde zignorowanie przepisów czy ryzykowna jazda mogą prowadzić do nieodwracalnych konsekwencji.

 

EK/KPP