Zróbcie z tym porządek!

Od kilku miesięcy trwa przebudowa ul. Gorliczyńskiej i Tysiąclecia, gdzie m.in. powstają nowe ronda. Inwestycja wymaga od kierowców cierpliwości i stalowych nerwów, tym bardziej że niektórzy z nich najwyraźniej nie szanują innych uczestników ruchu i notorycznie łamią przepisy. Nie zauważają lub nie chcą zauważać choćby zmiany świateł na sygnalizatorze w miejscu, gdzie jest ruch wahadłowy.

 

Kierowcy już przyzwyczaili się, że muszą liczyć się z utrudnieniami spowodowanymi remontem. Ciężko jednak przejść do porządku dziennego nad sytuacją, kiedy nagminnie łamane są przepisy, przez co cierpią inni użytkownicy drogi. By udokumentować proceder, o którym poinformowali nas Czytelnicy, nie trzeba było nawet długo czekać. W czwartkowe popołudnie już przy pierwszej zmianie świateł można było naliczyć ok. pięć samochodów, które z pewnością na zielonym po swojej stronie już nie wjechały. Zielone mieli już za to kierowcy z drugiej strony, ale co z tego, skoro nie można było wjechać za sygnalizator, bo sznur aut z naprzeciwka jeszcze opuszczał zwężoną w tym miejscu część drogi.

Ktoś z tym powinien zrobić porządek! Nie może tak być, że ktoś się zatrzyma na czerwonym i czeka, a ci stojący za nim jeszcze go wyprzedzą i szybko jadą za tymi, co zdążyli. Zielone pali się krótko, wjedzie kilka aut i znowu jest czerwone – denerwują się kierowcy.

Takich sytuacji też byliśmy świadkami. Kierowców nie powstrzymywało czerwone światło ani ci, którzy zatrzymali się przed sygnalizatorem. „Jeszcze tylko jeden”, „co może się stać”, „to tylko jedno auto”, „nikt nie zauważy”, „śpieszę się” – takie wymówki z pewnością można byłoby usłyszeć. Ale tak to nie działa. Jedno, że tacy kierowcy łamią przepisy, drugie, że jest to zwyczajnie… chamskie. Chyba niektórzy już zapomnieli o powiedzeniu „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”. Być może przypomną sobie, gdy na gorącym uczynku zatrzyma ich policja i odpowiednio ukarze za to wykroczenie. A konsekwencje mogą być bolesne. Jak informuje asp. szt. Justyna Urban z KPP w Przeworsku, za niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej można otrzymać mandat w wysokości 500 zł i aż 15 punktów karnych.

 

DP