Zapomniane ulice

Mieszkańcy Jarosławia zwracają uwagę na ulice, które proszą się o remont. W niektórych miejscach jest takie bajoro, że nie da się bezpiecznie przejść ani przejechać.

 

Asfalt na niektórych drogach znów wygląda jak po bombardowaniu. Po roztopach w wielu miejscach pojawiły się dziury. Przykładem tego jest choćby ul. Jezuicka, na którą zwracają uwagę nasi Czytelnicy.

– Kiedy śnieg stopniał na ul. Jezuickiej wypadły dziury. Nie da się ich ominąć ponieważ przejazd jest bardzo wąski, a wzdłuż kamienicy parkowane są samochody. Ta ulica już od dawna domaga się gruntownego remontu. W jej sąsiedztwie znajdują się przecież szkoły, do których rodzice dowożą dzieci. Jest to też jedna z dróg prowadząca w kierunku jarosławskiej Kolegiaty – mówi pani Barbara.

W związku z tematem poruszonym przez naszą Czytelniczkę zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Jarosławia, kiedy można się spodziewać załatania dziur na tej ulicy.

– Pozimowe wypełnianie ubytków w nawierzchniach dróg zarządzanych przez Gminę Miejską Jarosław rozpocznie się, jak co roku, w odpowiednich warunkach pogodowych, tzn. nawierzchnie muszą być przez dłuższy czas suche, a temperatura otoczenia odpowiednia, by takie prace skutecznie przeprowadzić. Prawdopodobnie będzie to możliwe dopiero wiosną, kiedy pogoda się ustabilizuje – poinformowała Iga Kmiecik, rzecznik prasowy Burmistrza Miasta Jarosławia, nadmieniając, że zbyt wczesne prowadzenie tego typu prac w niestabilnych warunkach pogodowych nie przyniosłoby pożądanych efektów. – Jak co roku, prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość – mówi.

 

Brak nawierzchni

Na zatrważający stan dróg w Jarosławiu bardzo często zwracają uwagę internauci w mediach społecznościowych. Ostatnimi czasy Internet obiegły zdjęcia m.in. dziurawej ulicy Zgody, które trafiły również do naszej Redakcji. Mieszkańcy tej ulicy proszą o nagłośnienie ich odwiecznego problemu. Mają nadzieję, że sytuacja dotycząca dojazdu do ich posesji zostanie w końcu zauważona i w jakiś sposób rozwiązana.

W nienajlepszej sytuacji są także mieszkańcy innych ulic, jak np. ul. Szarych Szeregów (na temat której pisaliśmy w 1 numerze GJ) czy ul. Bocznej Garbarze, po której nie da się przejść ani przejechać. Na drodze jest jedno wielkie bajoro. Mieszkańcy są już zmęczeni i zniesmaczeni tą sytuacją, a Miasto wciąż prosi o cierpliwość.

– Ta ulica wykonywana jest kompleksowo od podstaw. W I etapie została wykonana kanalizacja, następnie oświetlenie, a nawierzchnia to etap ostatni. Wykonujemy inwestycje z właściwą kolejnością, w przeciwnym wypadku i w innej kolejności byłaby to niegospodarność, złe zarządzanie środkami publicznymi. Na wszystko potrzeba niestety czasu, dlatego prosimy o cierpliwość i zrozumienie sytuacji. Włodarze wiedzą, jaki jest postęp prac i starają się doraźnie poprawiać sytuację do czasu wykonania właściwej nawierzchni. Bieżąca naprawa dróg musi się jednak odbywać w odpowiednich warunkach pogodowych, inaczej jest nieskuteczna i „na krótko” poprawia sytuację, a nie o to przecież chodzi – czytamy w odpowiedzi.

Niestety stan niektórych dróg w Jarosławiu to efekt wieloletnich zaniedbań. By doprowadzić je do porządku potrzeba ogromnych sił i środków.

 

EK