Zakatował kota

Nawet 5 lat pozbawienia wolności grozi pochodzącemu z powiatu kłodzkiego, a przebywającemu ostatnio w podjarosławskich Jankowicach 36-letniemu Adrianowi L. Mężczyzna ze szczególnym okrucieństwem zabił kota nie wiedząc, że jego bestialski czyn uwiecznia kamera monitoringu.

 

Wściekły atak na małe zwierzę nie uszedł uwadze mieszkańców. Zawiadomili policję. Opis katowania był na tyle sugestywny, że kryminalni z jarosławskiej komendy dość szybko namierzyli podejrzanego i zatrzymali go. Zabezpieczyli też nagranie monitoringu. Utrwalony przez kamerę obraz znęcania się nad małym zwierzęciem może zszokować nawet ludzi o mocnych nerwach. – Rzadko spotyka się takie nasilenie agresji i brutalności skierowane w stronę małego zwierzęcia. Tym bardziej, że trudno przyjąć, by kot mógł sprowokować tak bestialski atak. Znęcał się bez konkretnego powodu. Dlatego prowadzący sprawę prokurator wystąpił z wnioskiem o tymczasowy areszt dla podejrzanego, a sąd się do tego przychylił – informuje Bożena Harasz-Wołoszyn, zastępca prokuratora rejonowego z Jarosławia. Adrian L. trafił do więzienia na dwa miesiące. Grozi mu nawet do 5 lat odsiadki.

Koty to bardzo ufne i przyjacielskie zwierzęta, które swoim zachowaniem nie wywołują agresji.

W Jankowicach nie wyrażają się zbyt dobrze o sprawcy. – Musiał być pijany, albo naćpany. Trzeźwo myślący człowiek nie posunął by się do tak wynaturzonego ataku – mówią. – Wyszedł z niego barbarzyńca. Kat, który słabszemu nie przepuści. Działał jak w amoku – dodają. Adriana L. zatrzymano w poniedziałkową noc 5 października. Nie był pijany, ale od zabicia kota minęło tyle czasu, że mógł już wytrzeźwieć. Zadaniem policji będzie ustalenie w jakim był stanie mordując zwierzę. Prokuratura czeka na kartę karną podejrzanego. Gdy ją otrzyma będzie wiadomo, czy Adrian L. miał już wcześniej kłopoty z prawem.

Do przepełnionego okrucieństwem katowania kota doszło w Jankowicach. W pobliżu restauracji i niedaleko boiska Orlik. Samego zdarzenia nie opisujemy ze względu na jego bardzo drastyczny przebieg.

Na okrucieństwo i brutalność sprawcy zwracają uwagę sami policjanci informując o zatrzymaniu mężczyzny, który w brutalny sposób zabił kota.

– 36-letni mieszkaniec powiatu kłodzkiego, odpowie za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem – podkreśla asp. szt. Anna Długosz dodając, że do bestialskiego czynu doszło na jednej z posesji w gminie Chłopice.

Śledztwo prowadzą jarosławscy policjanci pod nadzorem prokuratury. Można się spodziewać, że zostanie ono zakończone przed wyjściem „kociej bestii” z aresztu tymczasowego.

 

ERKA/EK