30 września na rynku w Sieniawie odbył się charytatywny piknik rodzinny pod nazwą Zakończenie lata. Całkowity dochód z imprezy został przeznaczony na leczenie 4-letniego Ignacego Ożgi z Wylewy, na codzień zmagającego się z wadą genetyczną. – Otwórzmy nasze serca i dajmy dzielnemu wojownikowi Ignasiowi nadzieję na lepsze życie – apelują działacze sieniawskiego stowarzyszenia ,,Kibic z sercem”. Mimo kapryśnej pogody na piknik przybyło mnóstwo osób, by wesprzeć małego bohatera.
Sieniawski rynek od atrakcji pękał w szwach. Dla dzieci dostępne były dmuchańce i animacje, stoiska z zabawkami, a nawet loteria fantowa. Kobiety mogły poznać tajemnice domowej pielęgnacji przy stoisku Stella Gabinet Kosmetologii Profesjonalnej. Mnóstwo pozytywnych wrażeń w jeździe na rolkach pokazał instruktor Szkółki Rolkowej Konrad „Wodzu” Tomak. Program artystyczny zaprezentowały dzieci z Miejskiego Przedszkola w Sieniawie. Dla smakoszy czekał pokaz sztuki kulinarnej połączony z degustacją. Zadbały o to panie z KGW Wylewa, klub podkarpackich gastronomów, restauracje Rukola Pizza&cocktail bar, pizzeria Bianco. Na scenie wystąpiły zespoły disco polo, m.in. Energy Girls, Dawid Narożny Piękni i Młodzi, Grupa Nokaut, dj LukeAmon, zachęcając wszystkich do wspólnej zabawy.
Pomoc nie zmieni całego świata, ale może zmienić świat dla jednej osoby
Ignaś Ożga jest podopiecznym fundacji ,,Serce dla maluszka”. Urodził się w 2019 roku z wadą genetyczną pod postacią dodatkowego materiału genetycznego przy chromosomie 10.
– Jest to niezwykle rzadkie schorzenie, przez co specjaliści nie są w stanie przewidzieć, jak się będzie Ignaś dalej rozwijał. Choroba powoduje obniżone napięcie mięśniowe organizmu, regres rozwoju, dysmorfię, wadę wzroku i dodatkowo zdiagnozowany niedosłuch. Nie mówi, dlatego są utrudnienia z komunikacją. My bardzo wierzymy w rozwój naszego synka. Współpracujemy z szeregiem specjalistów: logopedą, neurologopedą, psychologiem czy neurologiem. Najważniejsze jest to, że rehabilitacja przynosi efekty – mówią rodzice Ignasia.
– Fundusze cały czas są potrzebne. Warto otworzyć nasze serca i dać małemu Ignasiowi nadzieję na lepsze życie – dodaje prezes Stowarzyszenia ,,Kibic z sercem” Artur Boczarski, który zorganizował całe wydarzenie.
DB