Pod koniec października wyemitowany został odcinek telewizyjnego programu pt. „Szansa na sukces”, w którym mogliśmy oglądać śpiewające małżeństwo z Jarosławia: Dominikę i Sławka Olejarczyków.
Dla Sławka był to kolejny występ w tym programie, po tym jak w 2021 roku wziął udział w odcinku z piosenkami zespołu Modern Talking. Wystąpił wtedy z własną, dość odważną rockową interpretacją utworu „Atlantis is calling”. Choć nie udało się wygrać, Sławek na pewno został zapamiętany za charakterystyczny występ. Dla niego samego była to świetna zabawa i cenne doświadczenie. Nie wykluczał kolejnego startu i po trzech latach powrócił do programu, tym razem z żoną Dominiką.
Tym razem śpiewali hity zespołu Breakout. Oni sami trafili na piosenkę „Oni zaraz przyjdą tu”. Tym razem również nie udało się wygrać, ale sądząc po licznych pozytywnych komentarzach, ich występ spodobał się publiczności. Doradzano im nawet, że mogli wystąpić pojedynczo, wtedy mieliby być może większe szanse na wygraną i występ w Opolu. Oni sami jednak tak do tego nie podchodzili.
– Nie liczyliśmy na Opole. Po prostu bardzo dobrze się bawiliśmy, bo o to nam chodziło. A co do wygranej, to może w końcu, do trzech razy sztuka, się uda – komentowali po występie.
O poprzednim udziale Sławka w programie pisaliśmy jesienią 2021 roku. Artysta opowiadał wtedy m.in., jak wyglądają precastingi i samo nagranie programu. Mężczyzna podzielił się też z Czytelnikami tym, co robi na co dzień. Choć zawodowo nie jest związany z muzyką, ta jest stale obecna w jego życiu. Śpiewał m.in. w zespole Front Crash, który z czasem rozpadł się z powodu wyjazdu za granicę jednego z jego członków, a później w zespole All We Left Behind. Z ich twórczością można zapoznać się m.in. w serwisie Youtube.
DP/fot. TVP 2