Większość przedszkoli jeszcze zamknięta

Choć od 6 maja mogą być otwarte przedszkola i żłobki, stosunkowo niewielu rodziców zdecydowało się na posłanie swoich pociech do placówek.

 

Wiele dzieci pozostało na razie w domach.

Nasze przedszkole poinformowało o możliwości objęcia opieką dzieci od 6 maja. Zdecydowaliśmy jednak, że jeszcze w maju zostawimy dzieci w domu, a później zobaczymy – opowiada mama trójki dzieci w wieku przedszkolnym, potwierdzając tym samym, że rodzice, jeśli mają z kim zostawić dzieci, wolą nie ryzykować i nie wysyłają ich do przedszkola. Boją się też, że miejsca te, mogą nie wyglądać teraz tak jak przed epidemią (m.in. środki ochrony osobistej, mniejsze grupy, brak pluszowych zabawek), co u niektórych dzieci może budzić niepokój i zdezorientowanie. Chcą im tego oszczędzić.

 

Na razie zamknięte

Burmistrz Miasta Przeworska poinformował, że od 6 maja nie było możliwości otwarcia placówek, dla których organem prowadzącym jest samorząd miasta Przeworska.

Przywrócenie normalnego trybu pracy wymaga wdrożenia procedur sanitarnych. Może to nastąpić najwcześniej od 18 maja i tylko wówczas, gdy zostaną spełnione warunki bezpiecznego pobytu dzieci i pracowników w placówkach – powiedział burmistrz Miasta Przeworska, Leszek Kisiel.

Zamknięte pozostaną również Przedszkole Sióstr Miłosierdzia, Przedszkole Ciuciubabka oraz Niepubliczne Przedszkole Terapeutyczne Promyczek. Bajkowe Przedszkole, na prośbę rodziców, planowało otworzenie placówki od 7 maja. Od 6 maja nie ruszyły też Przedszkole Miejskie i oddziały przedszkolne na terenie Miasta i Gminy Sieniawa. Jak poinformował tamtejszy Urząd Miasta, mimo rozpoczęcia opracowywania wewnętrznych procedur bezpieczeństwa, przeprowadzona wśród rodziców dzieci diagnoza wykazała małe zainteresowanie. Zdecydowano, że przedszkole i oddziały przedszkolne pozostaną zamknięte do 24 maja. Zgłoszeń rodziców nie było również na terenie gminy Pawłosiów, mimo że szkoły z terenu gminy przygotowały się na otwarcie przedszkola i oddziałów przedszkolnych zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektora Sanitarnego.

 

Są gotowi, ale…

W Jarosławiu od poniedziałku 11 maja większość żłobków i przedszkoli wznowiła działalność. Tylko kilka dni dłużej pozostaną zamknięte SP 4 (do 13.05.) i SP 9 (do 18.05.) – czekają jeszcze na zamówione fartuchy, rękawice lub dozowniki. Wojewoda Podkarpacki zapewnia, że do czynnych placówek dostarczone będą płyny dezynfekujące. W pozostałe środki ochrony przedszkola i żłobki muszą zaopatrywać się we własnym zakresie. Burmistrz Jarosławia Waldemar Paluch w ubiegłym tygodniu podkreślał, że przywrócenie normalnego trybu pracy żłobków i przedszkoli zgodnie z wytycznymi wymaga czasu oraz podjęcia wielu działań i współpracy szerokiego grona osób. Wydział Oświaty zebrał dane dotyczące liczby dzieci, których rodzice sygnalizowali potrzebę zapewnienia im opieki. 4 maja było to łącznie 99 dzieci we wszystkich placówkach zarządzanych przez Miasto, 8 maja – zaledwie 39. Niemniej jednak, miejskie placówki są gotowe. Jeśli chodzi natomiast prywatne, to przez cały maj zamknięte pozostanie m.in. przedszkole Akademia Uśmiechu.

– Jesteśmy w pełni przygotowani pod względem bezpieczeństwa sanitarnego na przyjęcie dzieci, ale ze względu na małą frekwencję, nie otwieramy przedszkola. Większość naszych rodziców zadecydowała, iż pozostawi dzieci w domu – poinformowała placówka, potwierdzając tym samym sytuację z innych placówek.

Czy podobna sytuacja może czekać nas z otwarciem szkół, jeśli do takowego dojdzie po 24 maja? Jak widać na przykładzie młodszych dzieci, rodzice nie chcą ryzykować.

DP