Fot. Sokół Lubaczów

W półfinale JKS kontra Wiązownica

PIŁKA NOŻNA – PUCHAR POLSKI. W meczach Pucharu Polski bez niespodzianek

 

Pogoń-Sokół Lubaczów – JKS Jarosław 1:2 (1:0)

Bramki: Roman 11 – Krzyczkowski 63, Nowogrodzki 84.

Pogoń-Sokół: Chekalov – Kuziemski (46 Szczybyło), Tworko, Paweł Hawrylak, Gliniak, Piotr Hawrylak (46 Grabowski), Karólak ż, Raba, Roman (46 Basznianin), Krzemiński (46 Hojdak), Hass (75 Kot).

JKS: Makowski ż – Roga (46 Pajda), Saramak ż, Szakiel, Ł. Sobolewski, Dubaj (46 Krzyczkowski ż), Chrupcala, Pilch, Stankiewicz (46 Socha), Kopcio (70 Drozd), Maliarenko (46 Nowogrodzki).

JKS w Lubaczowie zagrał drugim składem. Rezerwowy zespół czarno-niebieskich tylko początkowo miał problemy z mającymi czwarto ligowe aspiracje piłkarzami Pogoni. W 11 minucie do siatki JKS-u trafił Jarosław Roman. Nasz zespół do wyrównania doprowadził w 63 minucie po strzale Alberta Krzyczkowskiego z rzutu wolnego, a wynik ustalił Alan Nowogrodzki w 84 minucie.

 

Promyk Urzejowice – KS Wiązownica 0:6 (0:3)

Bramki: Wydra 5, Musik 25, 85, A. Kasia 26, Michalik 65, Zieliński 67.

Promyk: Hejnosz – Hanus (46 Nykiel), Bochnak, Al. Kondracki, Ar. Kondracki, Futoma, Gaweł, Zygmunt, Drabik, Kłos, Szczepański (46 Sieńko)

Wiązownica: Wrzosek – H. Kasia (46 Michalik), Kapuściński, Sitek, Kiełbasa (60 Kordas) – Janiczak (60 Gierczak), Rop (60 Zieliński), Surmiak – A. Kasia (60 Skrzypek), Musik, Wydra (46 Rembisz).

Od pierwszych minut mecz przebiegał pod dyktando gości. Worek z bramkami otworzył się już w 5 minucie po strzale Kacpra Wydry. Gospodarze nie mieli atutów w starciu z trzecioligowcem.