Usuwali powalone wichurą drzewa

Do interwencji wyjeżdżali strażacy w związku z silnym wiatrem, który przeszedł nad regionem w czwartek, 11 czerwca. Najczęściej były to powalone drzewa, choć nie obeszło się bez zerwanych dachów. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń

 

W czwartkowe popołudnie na terenie powiatu jarosławskiego strażacy odnotowali 41 zdarzeń związanych z pogodą. Strażacy wyjeżdżali głównie, aby usuwać gałęzie i konary drzew leżące na jezdniach. Cztery interwencje dotyczyły zerwanych dachów. Do takich zdarzeń doszło w Radymnie (2), Sośnicy i Jarosławiu.

Najbardziej ucierpiała gmina Radymno, gdzie odnotowano 17 interwencji. 9 zdarzeń dotyczyło miasta Jarosławia, a 8 gminy Wiązownica. Pojedyncze wezwania miały również miejsce w gminie Laszki, Jarosław, Roźwienica i Chłopice – mówi bryg. Waldemar Czernysz, oficer prasowy KP PSP w Jarosławiu.

Na terenie powiatu jarosławskiego strażacy nie odnotowali osób poszkodowanych. Podobnie było w powiecie przeworskim, gdzie interwencje dotyczyły głównie powalonych, bądź uszkodzonych drzew. Najwięcej z nich, bo aż 10, było na terenie miasta i gminy Sieniawa oraz gminy Przeworsk, 11 czerwca. Strażacy wzywani byli też dzień później, do usuwania konarów i wiatrołomów na terenie Sieniawy i Przeworska oraz dzień wcześniej, do usunięcia błota naniesionego w wyniku opadów deszczu w Dębowie.

EK/DP, fot. OSP KSRG Laszki, OSP KSRG Sieniawa