Uhonorowali zasłużonego pszczelarza

Władysława Tęczę zna każdy, kto w okolicy Zarzecza choć przez chwilę zainteresował się pszczelarstwem. Pasiekę założył w 1964 r. Prawie dwadzieścia lat później, w 1982 r. powołał do życia koło pszczelarzy w Zarzeczu skupiające miłośników pszczół z okolicznych miejscowości. Przez lata był jego prezesem. Dzisiaj, jako nestor wśród pszczelarskiej braci służy radą i pomocą młodszym kolegom, którzy honorując jego zaangażowanie i pracę zorganizowali uroczyste spotkanie.

 

Świętowano 88 urodziny najstarszego, jak sam pan Władysław mówi, pszczelarza w regionie. Uroczystość zorganizowano w Pałacu Dzieduszyckich w Zarzeczu. Wśród gości byli członkowie zarzeckiego koła oraz przedstawiciele Regionalnego Związku Pszczelarzy w Jarosławiu i lokalnego samorządu. Spotkanie miało charakter podziękowania osobie, dzięki której ruch pszczelarski w Zarzeczu zorganizował się. – Nigdy nie upominał się o zaszczyty, wyróżnienia czy odznaczenia. Wręcz ich unikał. Zawsze bardzo skromny ale chętny do pomocy. Wielu pszczelarzy korzystało i nadal korzysta z jego rad – mówi Jan Sęk, prezes Regionalnego Związku Pszczelarzy w Jarosławiu, który w imieniu braci pszczelarskiej wręczył panu Władysławowi w podziękowaniu za zasługi grawerton przedstawiający marszałka Józefa Piłsudskiego w pasiece.

Region Zarzecza, gdzie niemal 40 lat temu pan Władysław kładł podwaliny pod organizację związku pszczelarskiego, dzisiaj może się pochwalić sprawnie działającym kołem z użyczoną przez samorząd siedzibą. Koło ma na też własny sztandar ufundowany Tadeusza Płocicę, pszczelarza z Kisielowa.

Rozwój koła wspierał Wiesław Kubicki, były wójt Zarzecza. Jego następca Tomasz Bury również przyjaznym okiem patrzy na miłośników pszczół. Oprócz tego, że pszczelarze mogą zawsze liczyć na gminny samorząd wójt zabiega o nasadzenia drzew miododajnych. W Siennowie i Zarzeczu rośnie już po dodatkowych 50 lip.

erka