Policjanci prowadzili pościg za 32-letnim mieszkańcem Jarosławia, który poruszał się samochodem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna uciekając, jechał pod prąd oraz na czerwonym świetle. Straciwszy panowanie nad pojazdem, uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Próbując dalej uciekać, uszkodził jeszcze dwa radiowozy.
W niedzielę,4 maja o godz. 19.30, dyżurny jarosławskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że ul. Słowackiego w stronę ul. Pruchnickiej w Jarosławiu, porusza się opel corsa, którego kierujący może znajdować się w stanie nietrzeźwości. Skierowani na miejsce policjanci we wskazanym miejscu, zauważyli opisany pojazd. – Kierujący oplem jechał przeciwnym pasem ruchu, pod prąd i przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za nim. Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, wydali kierowcy polecenie do zatrzymania się, ten jednak je zlekceważył i kontynuował jazdę – informuje KPP w Jarosławiu.
Do działań dołączyli się policjanci jarosławskiej drogówki. Kierujący oplem jechał ul. Pruchnicką w kierunku miejscowości Widna Góra. – Na skrzyżowaniu z ul. Drużyniecką, stracił panowanie nad pojazdem i na ul. Pruchnickiej wjechał w ogrodzenie jednej z posesji. Tam został zablokowany przez policjantów. Mężczyzna próbował jeszcze odjechać, jednak wykonując manewr cofania uszkodził dwa radiowozy – informują policjanci.
Mundurowi zatrzymali kierującego. Mężczyzna jechał z pasażerem. Jak się okazało, 32-letni mieszkaniec Jarosławia miał w organizmie blisko 1,8 promila alkoholu. W pojeździe mężczyzny, funkcjonariusze zabezpieczyli woreczek z suszem roślinnym oraz z skrystalizowaną substancją. Po sprawdzeniach w policyjnych systemach wyszło na jaw, że mężczyzna był prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości przez Sąd Rejonowy w Zakopanem i w trakcie obowiązywania zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres trzech lat orzeczonego przez Sąd Rejonowy w Jarosławiu. 32-latek nie stosował się także do decyzji o cofnięciu uprawnień, do kierowania pojazdami wydanej przez Starostę Jarosławskiego.
Wstępne badania testerem wykazały, że zabezpieczony susz to marihuana, a skrystalizowana substancja to mefedron. 32-latek trafił do policyjnej izby zatrzymań. Mężczyzna usłyszał już zarzuty w tej sprawie i przyznał się do zarzucanych mu czynów. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
EK/KPP