Trzech małolatów pobiło bezbronnego staruszka

Młodzi ludzie zaatakowali w ubiegły czwartek około 80-letniego mężczyznę, który w altanie na śmieci za Delikatesami Centrum na os. Braci Prośbów szukał pożywienia. – Do altany wbiegło kilku nieletnich, którzy zaczęli bić leżącego już staruszka – opisuje Czytelnik. Do zdarzenia doszło między godz. 15 a 16. Przestraszony mężczyzna przyznał, że to już kolejny atak ze strony młodych ludzi. Bał się zawiadomić policję. Zrobili to mieszkańcy.

 

– W altanie na śmieci za Delikatesami Centrum został pobity bezdomny człowiek. Sprawcami byli małoletni około 14-16 lat. Z relacji osób postronnych wynika, że pobity szukał pożywienia w kontenerach. W tym czasie do altany wbiegło kilku małoletnich, którzy zaczęli bić leżącego już staruszka (Pan około 75-80lat). Po zgłoszeniu sytuacji na numer alarmowy 112 oraz straż miejską – uzyskano informację, że bez zgody pobitego nie można nic zrobić. W bliskiej odległości znajduje się kamera monitoringu miejskiego (okolice placu zabaw). Jest możliwość rozpoznania tych agresorów. Ale także i w tym przypadku monitoring miejski nic nie zrobi bez wniosku policji. Mamy tutaj więc błędne koło – informował Czytelnik. – W załączniku przesyłam zdjęcia jakie osoba postronna zrobiła agresorom. Niestety zasłonili się kapturami. Jednak jestem pewien, że kamera monitoringu miejskiego wszystko nagrała tym bardziej, że wcześniej grupa agresorów siedziała w okolicach placu zabaw na osiedlu Prośbów ( ławki za stacją trafo – miejsce gdzie znajdują się przyrządy do ćwiczeń). Kamera monitoringu jest oddalona od tego miejsca około 30 metrów – dodawał prosząc o interwencję. Czytelnik zaznaczał, że do zajścia doszło w godzinach popołudniowych, to wskazuje, że atakujący czuli się bezkarnie. – Dzisiaj bezdomny, który boi się zgłosić zajścia, a jutro może to być czyjś ojciec, matka, dziecko lub znajomy. Czy naprawdę musi stać się tragedia – podsumowywał.

Oficer prasowy KPP w Jarosławiu asp. szt. Anna Długosz przekazała nam w poniedziałek, że w trakcie prowadzonych czynności ustalono już kim był pobity. Wiadomo też, kto na niego napadł. Są to trzej małoletni. Ich wiek nie pozwala na zatrzymanie, a po wyjaśnieniu okoliczności będą odpowiadać przed sądem dla nieletnich. A. Długosz wyjaśniała, że w dniu zdarzenia policja nie otrzymała bezpośredniego zgłoszenia, ponieważ dzwoniący pod nr alarmowy 112 został przekierowany do straży miejskiej. Po uzyskaniu informacji funkcjonariusze zabezpieczyli nagrania monitoringu oraz zdjęcia osób, które mogą być sprawcami.

erka/Fot. Czytelnik