W poniedziałek, 7 sierpnia na Rynku w Jarosławiu odbyła się konferencja członków Platformy Obywatelskiej na czele z posłami Markiem Rząsą i Joanną Frydrych. Towarzyszył im Szczepan Łąka, szef jarosławskich struktur PO pełniący funkcję przewodniczącego Rady Miasta Jarosławia. Tematy dotyczyły wysokich zarobków przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości piastujących funkcje państwowe i w spółkach skarbu państwa w dobie inflacji.
Konferencja z rozwiniętym banerem z listą ,,bogaczy” reprezentujących partię rządzącą zainteresowała przechodniów. Organizatorzy rozdawali też okolicznościowe gazetki i odblaski.
– Osoby z PiS-u, które wymienione są na rolce, przybierają nazwę ,,tłuste koty”. Zasiadają w rządzie, spółkach Skarbu Państwa, w Radach Nadzorczych, w stowarzyszeniach, zarabiając potężne pieniądze. W przypadku tych ludzi z listy niestety przynależność do partii nie jest kompetencją. Przeciętny obywatel ogląda dwa razy złotówkę, zanim ją wyda. Polacy się mierzą z ogromną drożyzną. Domykają swoje budżety ledwo przed końcem miesiąca, a oni zarabiają grube miliony niewyobrażalne dla mieszkańców województwa podkarpackiego – mówił Sz. Łąka. – Nie zgadzamy się, by najważniejszą kompetencją była przynależność partyjna – dodawał.
Zdaniem J. Frydrych praca ma przynosić zyski i być zgodna z kompetencjami. – Nie ma zgody, by osoby z listy pracowały tylko i wyłącznie za okazaniem legitymacji członka, czy będąc jego znajomym bądź spokrewnionym z nim. Do pewnych stanowisk są potrzebne kompetencje, wtedy praca się opłaci – mówiła. – Naszym zdaniem praca jest bardzo ważna, ponieważ uszlachetnia i wzbogaca człowieka. Sprzeciwiamy się tylko nepotyzmowi i braku kwalifikacji do zajmowania stanowisk. Możemy zmienić tę sytuację, walcząc o głosy w nadchodzących wyborach. Liczymy na was – dodawał M. Rząsa.
DB