„Święty” – będzie o nim głośno?

W połowie września odbyła się premiera debiutanckiej piosenki Świętego, młodego wokalisty pochodzącego z Zarzecza. Czy „Co ona mówi” to zapowiedź większej kariery?

 

Za pseudonimem „Święty” ukrywa się 22-letni Krystian Świętoniowski z Zarzecza, aspirujący do bycia nową twarzą w branży muzycznej. Jak wspomina, muzyką interesuje się od najmłodszych lat. Kierunek disco-polo obrał po jednym z koncertów zespołu Boys. To właśnie wtedy zrozumiał, że to jest to, czym właśnie chciałby się zająć w życiu. Wiele bliskich mu osób na początku dość sceptycznie podchodziło do jego planów i odradzało mu to.

– Mówili, że ciężko będzie mi się wybić, że szkoda pieniędzy i czasu. Mimo to, nie poddawałem się i jeszcze bardziej utwierdzałem w przekonaniu, że tym właśnie chcę się zająć. Oczywiście, były momenty zwątpienia, bo wiadomo, że jeśli zaczyna się coś robić, szuka się wsparcia ze strony otoczenia – opowiada Krystian dodając, że pewnym momencie odciął się od ludzi, którzy mu to odradzali, ale z muzyki nie zrezygnował.

Casting w telewizji

Zaczął pisać własne piosenki, w międzyczasie pojawił się też w telewizyjnym programie „Disco Star”. Jak mówi, nie wahał się ani chwili, gdy usłyszał o castingach. Niewielki problem miał jedynie z doborem piosenki, ostatecznie postawił na „Narcyza” zespołu Łzy.

Praktycznie w ostatniej chwili zdecydowałem, że będzie to „Narcyz”, choć ten kawałek nie ma zbyt wiele wspólnego z disco-polo, ale uzyskałem zgodę produkcji na jego wykonanie. Według mnie każdy z nas ma w sobie coś z narcyza, w moim przypadku jest to pewność siebie i wiara we własne siły, takie przekonanie, że jeśli będę się starał, to wdrapię się na muzyczny szczyt – wspomina młody wokalista dodając, że jego plany się nie zmieniły i nadal konsekwentnie dąży do ich realizacji.

W programie nie udało mu się przejść dalej, choć jurorzy przy jego występie świetnie się bawili i zaprosili go do kolejnej edycji. Ta jednak nie odbyła się do dziś, ale jak zapewnia Krystian, gdy tak się stanie, ma zamiar ponownie wystartować. Być może nawet z własną piosenką? Nie żałuje decyzji o samym występie w programie, choć jak sam ocenia, wtedy wypadł nieco sztywno i bez charakteru. Mimo to, nie zraża się porażkami, ma świadomość, że nie było to ani pierwsze ani ostatnie niepowodzenie w jego życiu. Chodzi o to, by z każdego z nich wynieść jakąś lekcję na przyszłość.

 

Debiutancka piosenka

W programie wystąpiłem w 2019 roku, minęło już więc ponad dwa lata. W tym czasie dopracowałem swoje teksty, podszlifowałem wokal, nagrałem kilkanaście piosenek i napisałem ponad sto kolejnych. Dziś jestem jeszcze bardziej pewny siebie i tego, że jestem na właściwej drodze. Zmieniło się również podejście bliskich mi osób, które teraz bardzo mnie wspierają w tym co robię. W tym momencie pewnie nawet zaszedłbym dalej w „Disco Star” – zastanawia się Krystian.

Na razie jeszcze studiuje i szuka pracy, ale cały czas działa muzycznie. W połowie września pojawiła się jego debiutancka piosenka pt. „Co ona mówi”, której nagranie Krystian sfinansował z własnych środków. W serwisie YouTube, na jego kanale pod nazwą „Święty Official” można obejrzeć nakręcony do niej w Rzeszowie teledysk. Jak zapowiada początkujący wokalista, w tym miejscu wkrótce pojawią się kolejne jego utwory.

DP

fot. Kadr z teledysku do „Co ona mówi”./YouTube