Końcem czerwca na naszych łamach informowaliśmy o wilkach, które rozszarpały psa na obrzeżach Jarosławia. By w przyszłości zapobiec tego typu sytuacjom Gmina Miejska Jarosław wystąpiła do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Rzeszowie z wnioskiem o wydanie zezwolenia na płoszenie tych drapieżników.
W numerze 26 Gazety Jarosławskiej w artykule „Wilki rozszarpały psa na obrzeżach miasta” przytaczaliśmy historię Maksia, psa z ul. Piaskowej, który nieopodal swojego domu został zaatakowany przez wilki. Martwe zwierzę, a właściwie to co z niego pozostało, zostało znalezione około 50 m od posesji, pośród pół uprawnych. Ślady jednoznacznie wskazywały na to że to robota, nie jednego, a co najmniej dwóch wilków. O zdarzeniu tym niezwłocznie powiadomiona została Policja oraz Urząd Miasta Jarosławia, który podjął niezbędne kroki powalające choćby na płoszenie tych zwierząt, tak aby w przyszłości nie dochodziło do tego typu zdarzeń.
– Po rozpatrzeniu wniosku Gminy Miejskiej Jarosław w sprawie wydania zezwolenia na umyślne płoszenie osobników wilka na terenie naszej gminy Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Rzeszowie decyzją z dnia 27.06.2024 r. zezwolił na umyślne płoszenie i niepokojenie na terenie Jarosławia osobników wilka Canis lupus, w nieokreślonej ilości, pod wskazanymi warunkami. Płoszenie lub niepokojenie będzie realizowane przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej. Decyzja jest ważna do 31 grudnia 2025 roku – informuje Urząd Miasta Jarosławia.
Czynności polegające na płoszeniu wilków będą realizowane przy użyciu broni hukowej. Nie mogą one powodować uszkodzeń oraz okaleczeń płoszonych i niepokojonych zwierząt. Działania te mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańców. Będą one ściśle monitorowane przez organ nadzorujący, tak aby zminimalizować negatywny wpływ na populację wilków.
Czy płoszenie wystarczy?
W Polsce wilk na terenie całego kraju objęty jest ochroną od 1998 r. Ponadto jest on gatunkiem chronionym w większości krajów europejskich na podstawie aktów prawnych Unii Europejskiej i umów międzynarodowych. Najwięcej wilków żyje w województwach: podkarpackim, małopolskim i podlaskim.
Płoszenie wilków to czynności, które tak naprawdę nie rozwiązują problemu, a jedynie przenoszą go na inne tereny. O pojawieniu się wilków na terenie ościennych gmin, np. w gminie Pruchnik, Chłopice czy Pawłosiów, niejednokrotnie informowaliśmy na naszych łamach. Niejednokrotnie też opisywaliśmy historie zagryzionych i rozszarpanych zwierząt, by przestrzec przed występowaniem tych osobników lokalne społeczeństwo. Niestety wiele osób coraz częściej zwraca uwagę, że występowanie tych drapieżników w ostatnim czasie znacznie się nasiliło. Cierpią na tym zwłaszcza mieszkańcy, których zwierzęta są zagryzane. Nie ulega wątpliwości, że wilki coraz częściej widywane są w pobliżu domostw. Tylko w 2023 r. do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Rzeszowie wpłynęły 143 zgłoszenia o szkodach wyrządzonych przez wilki. Łączne straty oszacowano na kwotę ponad 360 tys. zł.
EK