Sokół Sieniawa z Pucharem

Piłkarze Sokoła Sieniawa pokonali zespół KS-u Wiązownica pokonali w finałowym starciu Pucharu Polski na szczeblu okręgu. Podopieczni trenera Arkadiusza Barana będą reprezentować nasz region w rywalizacji wojewódzkiej.

 

KS Wiązownica – Texom Sokół Sieniawa 1:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Geniec 35, 1:1 Mianowany 47, 1:2 Pikiel 73, 1:3 Feret 90+4

Wiązownica: Wrzosek – Surmiak, A. Kasia (86 Baran), Michalik (82 Buńko), Tonia ż, Mianowany zz cz[75], Kordas, Kapuściński z, Melinyshyn ż (46 Markiewicz ż), Gierczak (46 Hurenko ż), Musik (46 Chełmecki).

Sokół: Rudolf – Geniec ż, Skała (46 Gdowik), Lis, Wawryszczuk, Twardowski (65 Pikiel), Sowiński (86 Tarała), Oziębło (65 Mazgoła), Ochał ż, Persak (65 Jeż), Majka (32 Feret).

Sędziował Pachołek (Lubaczów)

Widzów 200.

Sokół prowadził grę, częściej gościł na połowie rywala, jednak żadna sytuacja pod bramkową z tego nie wynikła. Miejscowi próbowali grać z kontry, ale ich zapędy szybko były kasowane. Z czasem do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, brakowało im jednak wykończenia akcji celnym strzałem. Wreszcie, w 35 minucie pięknym uderzeniem w okienko popisał się Mateusz Geniec, otwierając wynik spotkania. Druga połowa rozpoczęła się wyśmienicie dla miejscowych. Piłka po niepewnej interwencji bramkarza Sokoła trafiła pod nogi Mateusza Mianowanego a ten doprowadził do remisu. Chwilę później po strzale Chełmeckiego, Jarosław Lis wybił piłkę sprzed linii bramkowej. W 60 minucie goście wykonywali rzut wolny praktycznie z linii pola karnego, strzał Mateusza Geńca trafił jednak w mur. Kwadrans później sokoły znów wyszły na prowadzenie. Z boku dośrodkował Dominik Pikiel, a piłka minęła wszystkich w polu karnym i zaskoczyła bramkarza Wiązownicy. Wynik ustalił Szymon Feret.